Power: Wszystko robię, jak dawniej

Will Power wierzy, że jego silna forma w pierwszej połowie sezonu 2022 NTT IndyCar Series ma więcej wspólnego z brakiem jakichkolwiek dziwnych niepowodzeń niż ze zmianami w jego podejściu lub mentalności. Mistrz serii z 2014 roku, a zarazem zwycięzca Indy 500 w roku 2018 zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej (tuż za Marcusem Ericssonem) i jest najwyżej sklasyfikowanym kierowcą Penske. I to pomimo faktu, że jak dotąd w tym sezonie odniósł zaledwie jedno zwycięstwo, w porównaniu z dwoma triumfami Scotta McLaughlina oraz trzema Josefa Newgardena.

„Nie robię nic szalonego inaczej niż do tej pory” – przyznał Power. „Po prostu nie zdarzają mi się dziwne rzeczy, takie jak niedziałające świece zapłonowe i hamulce, a po prostu tego typu dziwne rzeczy lubią mi się przydarzać. Mieliśmy do tej pory wspaniały rok, ponieważ nie doświadczyliśmy problemów z mechaniką. Dokonałem tylko niewielkiej zmiany po poprzednim sezonie, po obejrzeniu jazdy Alexa Palou. Pod koniec roku zdradzę, co właściwie mi pomogło, ale tak – jest dobrze.”

Po tym, jak podczas kwalifikacji do wyścigu w Mid-Ohio Power otrzymał karę, w wyniku której do wyścigu startował z 11. rzędu, a na otwierającym okrążeniu w wyścigu obrócił się i spadł na koniec stawki, zdawało się, że tylko cud zdoła doprowadzić go na wysoko punktowane pozycje. Tymczasem w nadzwyczajny sposób kierowca Penske sięgnął na Mid-Ohio po trzecie miejsce. Jak przyznał, takie «odkupienie» pomogło mu złagodzić frustrację, wynikającą z niepełnego wykorzystania szybkości Chevroleta z numerem #12.

„Zdecydowanie czuję, że mieliśmy najszybszy samochód, ponieważ w drugim treningu zostawiłem sobie margines 0,3 sekundy. Poprawiałem rezultat i wtedy przepustnica pękła, a potem oczywiście w kwalifikacjach mieliśmy problem” – powiedział. „Mieliśmy najszybszy samochód i naprawdę boli fakt, że straciliśmy szansę na pole position lub potencjalne zwycięstwo. Udało się wrócić na trzecie miejsce, ale patrząc [pod koniec sezonu] wstecz, wolałbym nie musieć mówić, że właśnie dlatego przegraliśmy mistrzostwo.”

„Myślę, że lekcja jest taka, że ​​nawet jeśli nie mijasz żadnych samochodów, nadal zajmujesz pozycję. Jeśli nie popełniasz żadnych błędów, a do tego masz szybki samochód i wykonujesz mądre ruchy, będziesz zajmował pozycję. Nie możesz być zbyt zdesperowany – tak jak na pierwszym okrążeniu, po prostu znalazłem się w złym miejscu, w którym się obróciłem. Ale te wyścigi są tak nieprzewidywalne, jak widać zresztą przez cały rok. Jeśli po prostu trzymasz się swojego toru jazdy i jesteś konsekwentny, skończysz na dobrym miejscu.”

Źródło: racer.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze