Ubiegłoroczny zwycięzca wyścigu Indianapolis 500 Marcus Ericsson zmieni barwy przed sezonem 2024 IndyCar Series. Były kierowca Formuły 1 dołączy do zespołu Andretti Autosport.
Będzie to szósty sezon Szweda w czołowej amerykańskiej serii wyścigowej i jednocześnie pierwszy, w którym zostanie zatrudniony przez zespół bez konieczności wnoszenia ze sobą budżetu. Choć jego obecny zespół Chip Ganassi Racing miał mu to zaproponować pod koniec lipca, Ericsson zdecydował się podpisać wieloletni kontrakt z innym zespołem.
Umowa z Andretti Autosport ma opiewać na dużą kwotę, a jedna z największych ekip w IndyCar nie boi się wydawać pieniędzy na swoich kierowców – sugeruje się, że Colton Herta zarabia w przedziale 6-10 milionów dolarów rocznie.
„Bardzo się cieszę i jestem dumny z dołączenia do Andretti Autosport w przyszłym sezonie”
– powiedział Ericsson. „Andretti to jedno z najsłynniejszych nazwisk w sporcie motorowym, więc dołączenie do ich zespołu to spełnienie marzeń. Chciałbym podziękować Michaelowi [Andrettiemu] i Danowi [Towrissowi] za zaufanie we mnie i nie mogę się doczekać, aby poznać wszystkich w ekipie. To bardzo ekscytujący nowy rozdział mojej kariery i nie mogę się doczekać, aby zacząć pracować nad naszymi wspólnymi celami. Przed nami ekscytujące czasy i jestem wdzięczny za tę możliwość”
.
Ericsson może zastąpić w Andretti Autosport innego byłego kierowcę Formuły 1 Romaina Grosjeana, który w przeciągu dwóch sezonów z ekipą tylko trzykrotnie stanął na podium. Z ekipy ma odejść także Devlin DeFrancesco, którego miałby zastąpić David Malukas, jeżdżący obecnie dla Dale Coyne Racing. Colton Herta i Kyle Kirkwood pozostaną w ekipie na kolejny sezon.
Miejsce Ericssona w Chip Ganassi Racing ma zająć aktualny mistrz Indy NXT Linus Lundqvist.
Źródło: andrettiautosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
