Pato O’Ward podpisał nowy wieloletni kontrakt z McLarenem na jazdę w serii IndyCar. Dla Meksykanina tegoroczny sezon będzie piątym pełnym w amerykańskiej serii i piątym w barwach zespołu.
Na przestrzeni pięciu lat O’Ward wystartował w 64 wyścigach, w których odniósł cztery zwycięstwa, 20-krotnie stawał na podium i pięciokrotnie startował z pole position. Dodatkowo trzykrotnie kończył cały sezon w czołowej czwórce klasyfikacji kierowców.
W zeszłym sezonie Meksykanin siedmiokrotnie meldował się na podium, a w klasyfikacji generalnej stracił jedynie cztery punkty do trzeciego Scotta McLaughlina. Dzięki temu O’Ward spełnił warunki potrzebne do uzyskania superlicencji i został kierowcą rezerwowym zespołu F1.
„To ważny dzień dla zespołu i Pato”
– powiedział Gavin Ward, szef zespołu. „Wspaniale było widzieć, jak Pato i zespół rozwijają się razem. Jesteśmy podekscytowani możliwością kontynuowania ścigania się z nim i nie mogę się doczekać, aby pokazać wyścigowemu światu, co możemy osiągnąć jako grupa. Załatwienie tej sprawy przed rozpoczęciem sezonu oznacza, że załoga nr 5 Arrow McLaren Chevrolet może przystąpić do Grand Prix St. Petersburga bez rozpraszania uwagi i mając na uwadze jeden cel: w pełni wykorzystać nasz potencjał podczas każdego weekendu wyścigowego”
.
"Nie mógłbym być bardziej podekscytowany podpisaniem tej umowy z zespołem” – powiedział O’Ward. „Muszę podziękować Zakowi [Brownowi] i Gavinowi, partnerom i wszystkim, którzy byli zaangażowani w to, aby to się stało, zwłaszcza przed rozpoczęciem sezonu IndyCar, abyśmy mogli skupić się na wyścigach i wygrywaniu. McLaren stał się dla mnie domem i jestem dumny, że jeszcze przez kilka lat będę ścigał się w papai”
.
Nowy sezon IndyCar stoi już za rogiem. Pierwszy wyścig na ulicach St. Petersburga w niedzielę 10 marca. Wciąż wolne pozostają dwa miejsca w zespole Dale Coyne Racing, o obsadzie których powinniśmy dowiedzieć się na przełomie kilku najbliższych dni.
Źródło: mclaren.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
