Pigot na prowizorycznym pole position

Spencer Pigot uzyskał najlepszy czas sobotnich kwalifikacji przed wyścigiem Indianapolis 500. W przypadku niedzielnych opadów deszczu i odwołania dodatkowej sesji dla dziewięciu najszybszych kierowców, to właśnie Amerykanin wystartuje z pole position.

Kierowca Ed Carpenter Racing potrzebował zaledwie jednej próby, aby umieścić swój samochód na szczycie tabeli wyników. Pigot pokonał cztery kolejne okrążenia 2,5-milowego owalu w czasie 2:36,4655, uzyskując przy tym średnią prędkość 370,282 km/h, i pokonał ubiegłorocznego zwycięzcę Willa Powera o zaledwie 0,0011 sekundy.

Reprezentant Team Penske uplasował się przed dwójką swoich zespołowych kolegów – zwycięzcą ostatniego wyścigu Simonem Pagenaudem oraz liderem klasyfikacji generalnej Josefem Newgardenem. Najlepszym kierowcą Hondy był piąty w klasyfikacji Colton Herta. Debiutujący w Indianapolis 500 19-latek znajdował się w pierwszej dziewiątce już po swojej pierwszej próbie, lecz zdecydował się na kolejny wyjazd na tor i poprawił swój rezultat, wyprzedzając Eda Jonesa i Eda Carpentera. Do niedzielnej «dogrywki» przeszli również Alexander Rossi i Sébastien Bourdais.

Tuż poza pierwszą dziewiątką uplasował się Marco Andretti, który pokonał swojego zespołowego kolegę Conora Daly’ego oraz trzykrotnego zwycięzcę wyścigu Hélio Castronevesa. Z wyjątkiem kilku kierowców, wszyscy zakończyli swój udział w kwalifikacjach na jednym przejeździe.

Swojej kwalifikacyjnej próby nie ukończył James Hinchcliffe, który obrócił się na swoim drugim okrążeniu i rozbił samochód na wyjściu z drugiego zakrętu. Zespół SPM w przeciągu kilku godzin przygotował zapasowy samochód, aby Kanadyjczyk mógł zakwalifikować się do wyścigu, lecz Hinchcliffe nie zdołał przebić się do pierwszej trzydziestki, która może być pewna udziału w Indianapolis 500.

Oprócz Hinchcliffe’a poważne problemy miał również Fernando Alonso. Hiszpan rozbił swój samochód w środę i od tamtej pory nie może znaleźć szybkości w swoim Chevrolecie. Dwukrotny mistrz świata podjął aż pięć prób zakwalifikowania się do wyścigu, lecz za każdym razem wypadał z najlepszej trzydziestki. Obaj wymienieni kierowcy będą musieli walczyć o trzy ostatnie miejsca w stawce podczas niedzielnej, dodatkowej sesji kwalifikacyjnej. Ich rywalami będą mistrz Indy Lights Patricio O’Ward, Sage Karam, Max Chilton oraz Kyle Kaiser.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze