Piątkowe sesje w Le Mans dla Kenta

Brytyjskiej dominacji w Moto3 ciąg dalszy. Danny Kent wygrał obie czasówki w piątek na torze Le Mans i zapowiada się na czwarte zwycięstwo z rzędu zawodnika z Chippenham. Drugi czas weekendu wykręcił Livio Loi, a trzeci Fabio Quartarao.

Trening 1

Motocykliści Moto3 tradycyjnie już otworzyli weekend Grand Prix. Niska temperatura i duża wilgotność powodowały słabą przyczepność, która przeszkodziła zawodnikom w walce o najlepsze okrążenia. Bardzo szybko swój rytm złapał Danny Kent, który znalazł się na czele w połowie sesji i utrzymał swoją pozycje do końca z ogromną przewagą (0.7 sek) nad Romano Fenatim i kolejnym Włochem – Niccolo Antonelli. Włoską kolonię dopełnił Enea Bastianini na czwartej pozycji, przed miejscowym bohaterem Alexisem Masbou oraz najlepszym Hiszpanem Isaakiem Viñalesem.

Brad Binder po raz pierwszy w tym sezonie pokonał w czasówce swoich zespołowych kolegów – Oliveirę i Hanikę co pozwoliło zająć mu siódme miejsce, pokonując Jakuba Kornfeila i młodego Jorge Martina. Dziesiątkę zamknął zaskakujący ostatnio Belg Livio Loi.

Jedenasty czas dla kolejnego gospodarza jakim jest Jules Danilo, za jego plecami znalazł się Fin Niklas Ajo, Włosi: Mateo Ferrari oraz Francesco Bagnaia i jeden z faworytów Miguel Oliveira. Sensacją było dopiero 21 miejsce Efrena Vazqueza i 22 pozycja Fabio Quartarao, na którego kibice francuzcy liczą najbardziej.

Trening 2

Sesja rozpoczęła się od mocnego uderzenia – warunki na torze zdecydowanie się poprawiły, a wraz z nimi tempo zawodników. Czołówka ciągle się tasowała, a na czele znajdowali się m.in.: Enea Bastianini i Danny Kent, a formę odzyskał Quartarao. Z każdą minutą tabela się rozciągała, lecz tempo Kenta utrzymywał tylko "Bestia". Wysoko znajdowali się również Hiszpanie: Jorge Navarro, Efren Vazquez i Portugalczyk Miguel Oliveira, którzy są nadzieją na pokonanie "Brytyjskiego dominatora". Jednakże zawodnik zespołu Leopard Racing ani myśli schodzić ze szczytu i stał się bezapelacyjnym liderem sesji. Natomiast Romano Fenati zawitał na czwartą pozycje i również powinien być groźnym rywalem o podium.

Ogromną sensacją był niespodziewany awans na pierwsze miejsce w końcówce kontrowersyjnego Livio Loi, który spokojnie wyholował się za plecami Fabio Quartarao, który awansował na pozycje nr 3. Jednak momentalnie Danny Kent zrewanżował się Belgowi i stało się to co w pierwszym treningu. W międzyczasie upadł Alexis Masbou oraz Jorge Navarro, co potwierdzało nie najlepszą przyczepność.
Za najlepszym duetem tej sesji znaleźli się: Quartarao, Vazquez, Bastianini, Fenati, Oliveira, ukarany startem z boksu w niedzielnym wyścigu Hanika, Masbou, Navarro, Bagnaia, Ajo, Viñales, Kornfeil i piętnastke zamknął Oettl.

Jutro tradycyjnie o godzinie 12:35 rozpocznie się sesja kwalifikacyjna, lecz przed nią o godzinie 9:00 rozgrzewka przed walką o najlepsze pozycji w postaci ostatniej sesji treningowej.

Pełne wyniki

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze