Zarco wygrywa w Barcelonie

Ruszający  z pole position Johann Zarco po zaciętej  końcówce wygrał na torze w Barcelonie wyścig kategorii Moto2. Podium uzupełnili faworyci gospodarzy – debiutant Alex Rins oraz Esteve „Tito” Rabat.

Po starcie prowadził Rabat,  za nim podążali Sam Lowes, Dominique Aegerter i Rins. Dopiero piąty był zwycięzca kwalifikacji Zarco. Błąd w zakręcie 1 popełnił Jonas Folger, który został zablokowany, pojechał za szeroko i wypadł z czołowej dziesiątki. Na tym samym okrążeniu po kontakcie w zakręcie 5 z rywalizacji wycofali się Sandro Cortese i Xavier Simeon, którzy przez cały weekend prezentowali niezłe tempo. Sędziowie poinformowali również, że po zakończeniu wyścigu przyjrzą się bliżej incydentowi pomiędzy Ponsem i Morbidellim.

Lowes szybko wyprzedził Rabata, ale nie udało mu się przeprowadzić udanej ucieczki. Za nimi podążał Aegerter. Świetnie spisywał się jadący na 4. pozycji Rins, który zbliżał się do liderów, zyskując ponad pół sekundy na okrążeniu. Na trzecim okrążeniu opóźnił hamowanie i znalazł się przed Aegerterem. Drugi zawodnik Paginas Amarillas, jadący na piątym miejscu Luis Salom, z powodzeniem utrzymywał za sobą aktualnego lidera klasyfikacji  - Zarco. 2 okrążenia później Rins wyprzedził Lowsa na końcu prostej startowej i przymierzał się do ataku na Rabata. Obrońca tytułu zdołał się jednak obronić. Na tym etapie Rins nie forsował tempa i spokojnie czekał na dogodną okazję do przeprowadzenia manewru. Być może oszczędzał się po niedawnej operacji przedramienia, aby wystarczyło mu sił na końcówkę wyścigu. Za ich plecami Lowes stracił pozycję na rzecz Zarco.

Im bliżej mety, tym rywalizacja robiła się coraz bardziej zacięta. Wykorzystał to wszystko jadący na trzeciej pozycji Zarco, który zbliżył się do liderów. 2 okrążanie przed metą Rins popełnił błąd - wyraźnie przestrzelił hamowanie i stracił pozycję. Zarco natychmiast znalazł się za tylnym kołem Rabata, a na ostatnim kółku został nowym liderem. Błyskawicznie odjechał na kilka metrów i pewnie dowiózł do mety drugie zwycięstwo w tym sezonie.

„Miałem dobre tempo w pierwszym i drugim sektorze, ale wyraźnie traciłem w trzecim. Wiedziałem, że jeśli chcę zaatakować, muszę to zrobić na początku ostatniego okrążenia. Zniwelowałem stratę i zrobiłem to. Początek wyścigu nie był łatwy, doszło do kontaktu w zakręcie 1, ale zdołałem opanować sytuację i dowieźć ten świetny wynik. Jest tu naprawdę wielu francuskich kibiców. Bardzo im dziękuję” – mówił po wszystkim Zarco.

Za jego plecami o miejsca na podium walczyli Rabat i Rins. Ten pierwszy również popełnił błąd  i ostatecznie musiał zadowolić się trzecim miejscem. „To był trudny wyścig” – powiedział Rabat – „Próbowałem złapać dobry rytm, ale to nie było możliwe Liczyłem na zwycięstwo, szkoda, że się nie udało. W samej końcówce Rins i Zarco wyprzedzili mnie i nie mogłem nic zrobić”.

Na słowa uznania zasługuje dochodzący do siebie po operacji przedramienia debiutant Alex Rins, który drugim miejscem wyrównał swój najlepszy wynik w tym sezonie.  „Byłem pewien, że przegrałam wyścig, ale na ostatnim kółku pomyślałem, że walczący między sobą Zarco i Rabat również mogą późno zahamować i wtedy będę mógł ich wyprzedzić. Ostatecznie finiszowałem drugi. Dedykuję swój dzisiejszy wynik wszystkim mieszkańcom Katalonii i swojej rodzinie”.

W klasyfikacji generalnej Zarco umocnił się na pozycji lidera (134 punkty). Drugi w tabeli Rabat traci do niego już 40 punktów. Na trzecie miejsce awansował Lowes (80 punktów). Okazja do rewanżu już za 2 tygodnie na torze Assen.

WYNIKI WYŚCIGU KATEGORII MOTO2