Stawka Motocyklowych Mistrzostw Świata nie wzrośnie w przyszłym sezonie ze względu na „niechęć” producentów do dostarczenia potencjalnemu zespołowi klienckiemu dodatkowej maszyny.
Oprócz wejścia fabrycznego KTM-a, organizatorzy mistrzostw uruchomili w marcu proces, w którym kolejne podmioty mogły wyrazić zainteresowaniem wejścia do przyszłorocznej stawki MotoGP wraz z jednym motocyklem.
Początkowo pięć zespołów wyraziło wstępne zainteresowanie, a trzy z nich złożyło wniosek formalny, który miał do 29 kwietnia zostać rozpatrzony przez FIM, IRTA i Dornę.
W oświadczeniu możemy przeczytać, że podczas gdy „cała trójka miała zasługi, a każda z nich – w różny sposób – miała elementy, by wzmocnić kategorię MotoGP”
, dostarczenie konkurencyjnych motocykli okazało się być kwestią sporną.
Ze względu na „panującą niechęć wśród istniejących producentów, by zobowiązać się do dostarczenia dodatkowego wyposażenia, przynajmniej na sezon 2017”
, została podjęta decyzja o przełożeniu planów na kolejny rok.
Ekipa występująca w kategorii Moto2, Pons Racing, który był obecny także w MotoGP do sezonu 2005, był uważany za głównego kandydata mogącego wystawić 24 motocykl w przyszłorocznej stawce.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.