Dovizioso nie przedłuży umowy z Ducati

Agent Andrei Dovizioso Simone Battistella potwierdził, że Włoch nie przedłuży kończącego się pod koniec roku kontraktu z zespołem Ducati.

Dzisiaj rano na austriackim torze Red Bull Ring miało dojść do ostatniego spotkania pomiędzy stronami. Według sugestii, powodem braku porozumienia miała być zbyt duża różnica w pensji względem oczekiwań zawodnika a tego, co mógł zaoferować zespół. Ponadto od pewnego czasu mówiło się o nienajlepszych relacjach panujących między Dovizioso a szefem zespołu, Gigi Dall'Igną.

Dotychczasowy kontrakt Dovizioso, który kończy się w tym roku, opiewał na około 6 milionów euro rocznie. Teraz Ducati miało zaoferować zawodnikowi znacznie mniejszą kwotę, na co Włoch ostatecznie nie przystał. Mniejsza pensja miała wynikać z potencjalnego kryzysu finansowego spowodowanego pandemią koronawirusa i szukania oszczędności we wszystkich możliwych obszarach. Ostatecznie Dovizioso nie przystał na propozycję.

„Dovizioso zdecydował się poinformować Ducati, że nie pozostanie w zespole w sezonie 2021” – poinformował agent zawodnika w sobotę w Austrii.

Z kolei dyrektor sportowy Ducati Corse Pablo Ciabatti niedługo później potwierdził, że współpraca z Dovizioso zakończy się po tym sezonie.

„Spotkaliśmy się tego ranka tutaj na Red Bull Ringu z Simone i uświadomiliśmy, że niestety nie ma warunków, aby kontynuować współpracę z Dovim po zakończeniu obecnego kontraktu. Ducati i Andrea skupią się teraz w pełni na pozostałej części sezonu 2020, począwszy od jutrzejszego Grand Prix Austrii, a wspólnym celem będzie dodanie kolejnych zwycięstw do 13 wygranych osiągniętych wspólnie i walka o tytuł do końca mistrzostw”.

Powstaje teraz pytanie, kto zajmie jego miejsce we włoskim zespole i będzie zespołowym kolegą Jacka Millera. Wśród głównych kandydatów wymienia się Francesco Bagnaię, który zaliczał solidny sezon, zanim złamał nogę w ubiegłym tygodniu w czeskim Brnie, Johanna Zarco, który również w Brnie po raz pierwszy stanął na podium królewskiej klasy, a także Jorge Lorenzo, który w ubiegłym roku odszedł od ścigania i obecnie pełni rolę zawodnika testowego Yamahy.

Nie wiadomo też, jaka przyszłość czeka teraz samego Dovizioso. Bardzo często w jego kontekście wymieniało się nawet roczną przerwę, co byłoby zaskakującą decyzją jak na 34-latka.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze