Márquez przeprasza Oliveirę i kibiców za swój błąd

Marc Márquez opublikował oświadczenie po groźnej kolizji z Miguelem Oliveirą. Hiszpan wyjaśnił, dlaczego, według niego, doszło do wypadku, a także publicznie przeprosił swojego rywala.

Márquez został uznany przez sędziów za winnego spowodowania niebezpiecznego wypadku w niedzielnym wyścigu MotoGP na torze Portimão. Zawodnik Hondy z dużym impetem wpadł w składającego się w zakręt Miguela Oliveirę, eliminując z zawodów zarówno siebie, jak i rywala. Na Hiszpana nałożona została podwójna kara długiego okrążenia.

Sześciokrotny mistrz klasy MotoGP zamieścił wpis na swoim koncie na Twitterze odnoszący się do wypadku. „Przede wszystkim chcę przeprosić Oliveirę, jego zespół i portugalskich kibiców” – rozpoczął swoje oświadczenie Hiszpan.

„Popełniłem gigantyczny błąd, moje intencje były oczywiście kompletnie inne. W tamtym momencie nie chciałem nawet atakować Martina. Moja przednia opona mocno się zblokowała, prawdopodobnie była źle dogrzana. Puściłem hamulec i motocykl gwałtownie zszedł na wewnętrzną”.

Márquez poruszył też temat obrażeń odniesionych przez obu kierowców. „Po kolizji natychmiast ruszyłem do Miguela, żeby sprawdzić, czy wszystko gra. Podszedłem też do niego już w centrum medycznym. Wygląda na to, że wszystko z nim OK, co dla mnie jest w tym momencie najważniejsze. Jeśli chodzi o mnie, to odczuwam ból w prawej ręce i kolanie, ale to nie jest teraz istotne”.

Oliveira wyszedł z wypadku tylko ze stłuczeniem nogi. W przypadku Márqueza podejrzewane jest złamanie prawej ręki i występ Hiszpana w Grand Prix Argentyny stoi pod znakiem zapytania.

Na koniec reprezentant Hondy ponownie wziął na siebie winę i odpowiedzialność za incydent. „Popełniłem ewidentny błąd, dlatego akceptuje i szanuje decyzję sędziów o nałożeniu na mnie kary długiego okrążenia”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze