Honda oficjalnie potwierdziła, że Marc Márquez odejdzie z zespołu fabrycznego rok przed zakończeniem obowiązującego kontraktu. Oczekuje się, że utytułowany mistrz od przyszłego sezonu będzie ścigać się w Gresini Racing u boku swojego brata Alexa na motocyklu Ducati.
Honda osiągnęła obustronne porozumienie z Márquezem w kwestii wcześniejszego rozwiązania umowy. To będzie koniec jednego z najbardziej udanych etapów w MotoGP na linii producent-zawodnik. Márquez, który ścigał się na Hondzie od początku swojej przygody z MotoGP w 2013 roku, wywalczył łącznie sześć tytułów motocyklowego mistrza świata w ciągu jedenastu sezonów.
Już w swoim debiucie w sezonie 2013 wywalczył pierwszy tytuł w królewskiej klasie, a po kolejny sięgnął rok później. Następnie dołożył cztery kolejne w latach 2016-19, a jego ostatnie było wyjątkowo dominujące.
Problemy pojawiły się na starcie opóźnionego przez pandemię sezonu 2020. Márquez doznał poważnej kontuzji ręki w wyniku wypadku w Jerez na otwarcie sezonu, a próba szybkiego powrotu na tor tylko powiększyła skalę kłopotów. Zawodnik musiał przejść cztery operacje w ciągu trzech lat, a dodatkowo zmagał się o także z diplopią, czyli podwójnym widzeniem, przez które także musiał opuścić część rund i poświęcić czas na zabiegi i rekonwalescencję.
Co prawda w trakcie powrotu do zdrowia wygrał trzy wyścigi w 2021 roku, jednak od października tego sezonu już nie stał na najwyższym stopniu podium. Wielokrotna nieobecność Márqueza, w połączeniu ze zmianami technicznymi w MotoGP, spowodowała, że Honda straciła najlepszego doradcę, jeśli chodzi o rozwój motocykla, który stawał się z czasem coraz gorszy na tle rywali. W tym roku Hiszpan walczył o pojedyncze punkty, choć ostatnio w GP Japonii, domowym wyścigu Hondy, wywalczył w trudnych warunkach w skróconych zmaganiach trzecie miejsce.
Plotki wiążące Márqueza z ekipą Gresiniego krążyły po padoku już od dłuższego czasu. Decyzja o odejściu z Hondy miała zapaść po testach prototypowej maszyny na sezon 2024, który miał nie spełniać oczekiwań zawodnika, który celuje w powrót na sam szczyt MotoGP. Po niepotwierdzonym jeszcze przejściu Márquez stanie się zespołowym kolegą swojego brata Alexa, który niewątpliwie odegrał jedną z kluczowych ról w całej tej sytuacji.
Umowa ma być jednak tylko na jeden rok, aby Marc Márquez miał opcję rozważenia wszystkich ofert, ponieważ przed sezonem 2025 kończą się kontrakty wielu zawodnikom.
Nie wiadomo, czy Marc Márquez otrzymałby fabryczny motocykl, jednak Ducati może być skłonne dać 6-krotnemu mistrzowi MotoGP do dyspozycji taką samą maszynę co Francesco Bagnaia i Enea Bastianini z głównego zespołu, czy też Jorge Martin i Franco Morbidelli z Pramaca.
Marc Márquez do tej pory wygrał 59 wyścigów MotoGP, 101 razy stawał na podium i wywalczył 64 pole position.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Honda Racing Corporation
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
