Dani Pedrosa z pewnością odetchnął z ulgą, gdy lekarze wykluczyli złamanie kostki po upadku podczas drugiej sesji treningowej. Zawodnik zespołu Repsol Honda podczas pierwszych minut sesji wypadł w zakręcie nr 14 i wylądował na lewej nodze. Hiszpan już nie wyjechał na tor w tej sesji i udał się do centrum medycznego chłodząc obolałą nogę, lecz ważne dla zawodnika jest to, jak uraz będzie się rozwijać w nocy. Zespół poinformował, że powodem tej wywrotki był wyciek oleju z przedniego widelca.
„Miałem problem z widelcem, o którym nie wiedziałem. Olej wyciekający z niego dostał się na tylne koło, gdy składałem się w czternastym zakręcie”
– powiedział zwycięzca zeszłorocznego wyścigu w Brnie. „Motocykl wyrzucił mnie gwałtownie i mocno wylądowałem na lewej nodze. Udałem się na prześwietlenie kostki do Clinici Mobile, na szczęście wykluczono złamanie i skończyło się tylko na mocnym stłuczeniu”
.
29-letni Hiszpan czeka na rozwój sytuacji. „Czekam jak ten uraz będzie postępować z każdą kolejną godziną i zobaczę jak będzie wyglądać w godzinach porannych”
.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.