Grand Prix Wielkiej Brytanii - Zapowiedź

Przed nami 12 runda tego sezonu. W Czechach stan rywalizacji o tytuł został wyzerowany, więc Silverstone zyskało rangę pierwszego etapu w sprincie po mistrzostwo.

Brytyjska runda ma swoje miejsce w kalendarzu Mistrzostw Świata od początku ich istnienia czyli od 1949 roku. Pierwotnie rozgrywano ją na obiekcie Isle of Man TT, w 1977 roku została przeniesiona na Silverstone ze względów bezpieczeństwa. Tak narodziło się Grand Prix Wielkiej Brytanii. Kolejna ważna data to rok 1987 i przeprowadzka na Donington Park. Na Silverstone powrócono w 2010 roku. Kontrakt na organizację wygasł w sezonie 2014, a kolejny podpisano z przedstawicielami Circuit of Wales. Obiekt nie jest jeszcze gotowy, dlatego tegoroczna impreza miała się odbyć na Donington Park. Po zamieszaniu jakie miało miejsce w lutym, Donington całkowicie wycofało się z organizacji Motocyklowych Mistrzostwa Świata, a zawody szczęśliwie przejęło Silverstone.

Podczas zeszłorocznego Grand Prix Marc Márquez dopisał do swoich statystyk 11 zwycięstwo w sezonie. Wygrał po zaciętej walce z powracającym do formy Jorge Lorenzo. Podium uzupełnił wtedy Valentino Rossi. Jeśli w tym roku wyścig zakończy się podobnie, ‘Por Fuera’ opuści Wielką Brytanię jako bezsporny lider klasyfikacji generalnej. Obecnie dzieli tę pozycję z Valentino Rossim. Na jego korzyść przemawia jedynie większa liczba zwycięstw.

Więcej o pojedynku Rossi – Lorenzo przeczytacie >>TUTAJ <<

Alokacja opon

Na nadchodzący weekend firma Bridgestone udostępni zawodnikom następujące mieszanki opon:

• Przód: super miękkie, miękkie i pośrednie
• Tył: miękkie, pośrednie i twarde (asymetryczne)
• Deszczowe: miękkie (podstawowe), twarde (opcjonalne)

Runda na Silverstone stanowi duże wyzwanie dla dostawcy ogumienia. Najdłuższy w kalendarzu obiekt (5.9 kilometra), na który składa się 10 prawych zakrętów i 8 lewych, wymaga dostarczenia asymetrycznych tylnych slicków, z grubszą warstwą gumy na prawej krawędzi, aby zapewnić większą wytrzymałość opony. Z kolei cieńsza warstwa z lewej strony ma umożliwić szybkie dogrzanie. W strefach mocnego hamowania, przed takimi zakrętami jak Brooklands czy Stowe, niezbędna jest maksymalna stabilność i wyczucie przodu, jak również możliwość szybkiego rozgrzania, dlatego oprócz opon pośrednich i miękkich wyjątkowo dostępne będą także te super miękkie.

Jak wiadomo Wielka Brytania słynie z chłodnej i deszczowej pogody. Do jazdy po mokrej nawierzchni Bridgestone udostępni zawodnikom opony miękkie, które oferują możliwość szybkiego dogrzania i większą przyczepność. W przypadku wyższych temperatur, będzie można skorzystać z mieszanki twardej.

Rzut oka na statystyki – czyli komu pasuje Silverstone

W swojej dotychczasowej historii Silverstone było już areną na której toczyły się emocjonujące pojedynki. Nie inaczej powinno być również tym razem. 7 wyścigów przed końcem sezonu sytuacja wygląda tak, jakby ktoś wcisnął przycisk resetujący wszystko co się do tej pory stało. W Brnie Valentino Rossi po raz pierwszy stracił pozycję lidera, której bronił od pierwszego wyścigu w Katarze. Włoch ma na swoim koncie 7 zwycięstw w Grand Prix Wielkiej Brytanii (1 w klasie 125cc, 2 w 250cc i 3 w MotoGP), ale wszystkie odniesione na Donington Park. Nigdy nie wygrał na Silverstone. Czy teraz mu się uda?  Może być mu trudno, ale z pewnością postara przynajmniej o przedłużenie swojej niesamowitej passy 15 miejsc na podium z rzędu.

Drugi zawodnik Yamahy – Jorge Lorenzo – na Silverstone wygrywał dotychczas  3 razy w klasie MotoGP (2010, 2012 i 2013), a ostatnio przyjechał na metę tylko 0.7 sekundy za zwycięzcą. Na jego korzyść przemawia również fakt, że nie licząc sezonu 2011 kiedy upadł podczas deszczowego wyścigu, nigdy nie finiszował na Silverstone za Valentino Rossim.

Nie zapominajmy o Marcu Márquezie. Mistrz Świata aktualnie trzeci w klasyfikacji generalnej nie jest bez szans. W ostatnich 4 wyścigach dwukrotnie wygrywał i dwukrotnie zajmował 2.miejsce. Nawet jeśli Hiszpan nie obroni w tym roku tytułu to z pewnością odegra znacząca rolę podczas pozostałych rund. Jego najgorszy wynik na Silverstone w klasie MotoGP to drugie miejsce.

Po kontuzji lewej stopy dochodzi do siebie Dani Pedrosa. W zeszłym roku Hiszpan zajął tu 4.miejsce po zaciętym pojedynku z Rossim i Dovizioso. Podobnie jak ‘Doktor’, on również nigdy nie wygrał na Silverstone. Jego najlepszy wynik to trzecia pozycja z 2012 i 2013 roku.

Gospodarze z nowymi kontraktami

Domowa runda to dobra okazja do ogłaszania ważnych decyzji na temat swojej przyszłości. Potwierdził to Bradley Smith, który poinformował o przedłużeniu umowy z ekipą Monster Tech 3 na sezon 2016. Podczas imprezy promującej rundę na Silverstone, decyzję o podpisaniu nowej rocznej umowy (z opcją przedłużenia na sezon 2017) ogłosił również Cal Crutchlow.

Wspomniany event odbył się w środę 26 sierpnia. Oprócz Smitha i Crutchlowa wzięli w niej udział pozostali Brytyjczycy startujący w Mistrzostwach Świata: Scott Redding (Estrella Galicia 0,0 Marc VDS Racing), Sam Lowes z Moto2 (Speed Up Racing) i lider Moto3 Danny Kent (Leopard Racing. Towarzyszył im Jorge Lorenzo. Kibice mieli okazję spotkać motocyklistów spacerujących po ulicach Londynu. Następnie cała szóstka pojawiła się na konferencji prasowej. Pytania z jakimi musieli się zmierzyć dotyczyły głównie podpisanych i niepodpisanych kontraktów.

Sytuacja dwóch Brytyjczyków już się wyjaśniła. Zostało jeszcze trzech. Scott Redding otrzymał ofertę od ekipy Pramac Racing, która kusi także zawodnika Moto3 – Kenta. Sam Lowes z kolei łączony jest z Aprilią. Żadne decyzje jednak jeszcze nie zapadły.

Na zakończenie filmik z wczorajszego wydarzenia i zaproszenie do śledzenia wspólnie z nami weekendu na Silverstone. Relacje ze wszystkich sesji znajdziecie każdego dnia na naszej stronie.

Źródło: Materiały prasowe Bridgestone oraz MotoGP