Rossi szczęśliwy ze zwycięstwa, choć przyznaje się do błędu

Zwycięzca dzisiejszego wyścigu o GP Wielkiej Brytanii, Valentino Rossi przyznał, że zbyt mocno odpuścił po tym, jak jadący za nim Marc Márquez odpadł z wyścigu. Doprowadziło to niemal do bezpośredniego pojedynku Włocha z Danilo Petruccim, dla którego był to wyścig życia.

Rossi po raz czwarty w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium po niesamowitym wyścigu na Silverstone. 9-krotny mistrz świata MotoGP objął ponownie prowadzenie w klasyfikacji generalnej i ma 12 punktów przewagi nad Jorge Lorenzo. Jak powiedział, liczył on na suchy wyścig, ponieważ nie wiedział, jak może się spisać na mokrym torze.

„Rankiem liczyłem na suchy wyścig, ponieważ nie znałem swojego tempa na mokrym torze. Jednak podczas rozgrzewki udało nam się znaleźć bardzo dobre ustawienia motocykla. Czułem, że jestem bardzo szybki. Jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa, ponieważ ciężko je było odnieść. Miałem jednak dobre tempo i byłem w stanie jechać dobrze” – powiedział Valentino Rossi.

„Obudziłem się dzisiaj odczuwając, że moja koncentracja jest dobra. Musiałem walczyć z Márquezem, a gdy wywrócił się, pokonałem jedno okrążenie bardzo wolnym tempem, na którym straciłem dwie lub trzy sekundy. Dodatkowo Danilo wtedy był ode mnie o sekundę szybszy, co dało w tamtej chwili 4.4 sek. straty. Od tamtej pory wiedziałem, że nie mogę się zrelaksować”.

„Liczyłem na to, że Danilo nie będzie ryzykować zbyt wiele, ponieważ to dla niego pierwsze podium. Musiałem być nadal skoncentrowany również w końcówce wyścigu, ponieważ było jeszcze więcej wody i nie chciałem popełnić żadnych błędów. Starałem się jechać płynnie, a mój motocykl spisał się świetnie” – dodał utytułowany Włoch.

Po wyścigu okazało się, że w kasku Jorge Lorenzo zaparował wizjer, przez co Hiszpan nie mógł jechać na 100%. Do końca sezonu pozostało sześć rund, co przy takim układzie w klasyfikacji mistrzostw zapowiada świetną walkę.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze