Grand Prix Japonii - Zapowiedź

Motocyklowe Mistrzostwa Świata wkraczają w decydującą i najbardziej intensywną fazę – trzy wyścigi w ciągu trzech tygodni, a później powrót do Europy na kończące sezon Grand Prix Walencji. Prowadzenia w klasyfikacji broni Valentino Rossi, osłabieni kontuzjami Jorge Lorenzo i Marc Márquez postarają się go zatrzymać. Czas na pierwszą z trzech azjatyckich rund - Motul Grand Prix of Japan.

Twin Ring Motegi

Długość toru: 4.800km
Szerokość: 15m
Najdłuższa prosta:762m
Zakręty: 8 prawych, 6 lewych
Najszybsze okrążenie: 1:44.501, A.Dovizioso, 2014
Rekord toru: 1:45.350, J.Lorenzo, 2014

Japoński obiekt, który został dodany do kalendarza w 1999 roku, będzie gościł najszybszych motocyklistów świata po raz 17-ty z rzędu. W przeszłości rozstrzygnęło się tu wiele batalii o mistrzostwo – ostatni raz w ubiegłym roku, kiedy Márquez dojeżdżając na drugiej pozycji przypieczętował swój drugi tytuł z rzędu. Wygrał Lorenzo, podium uzupełnił Rossi.

Motegi to niezwykle techniczny i wymagający obiekt, typowy stop –and-go. Bardzo charakterystyczne są 4 proste, kończące się ciasnymi nawrotami i długimi, ostrymi hamowaniami. Wymaga wyjątkowo dużej stabilności na hamowaniach. Do tej pory to zawsze była mocna strona motocykli Hondy, jednak patrząc na tegoroczne problemy japońskiej ekipy – zanosi się na trudny weekend dla ich zawodników.

Alokacja opon:

• Przód: miękki, pośredni, twardy
• Tył: super miękki i miękki (asymetryczne) oraz pośredni (symetryczny)
• Opony deszczowe: miękkie (podstawowe), twarde (opcjonalne)

Motegi nie jest wymagające dla tylnych opon, stąd też zawodnikom zostaną udostępnione bardziej miękkie mieszanki. Tor składa się z 8 prawych zakrętów i tylko 6 lewych, dlatego aż dwie z nich będą asymetryczne. W Japonii często zdarzają się deszczowe sesje, więc Bridgestone dostarczy także opony do jazdy mokrej nawierzchni. Mieszanką podstawową będzie miękka.

Rossi: Nie mogę popełnić błędu

Przewaga Valentino Rossiego stopniała po ostatnim Grand Prix do 14 punktów. ‘Doktor’ zdaje sobie sprawę, że teraz nie może pozwolić sobie na błędy i ponoszenie kolejnych strat. Aż 10 razy w karierze stał na podium na Motegi, w tym dwa razy na najwyższym jego stopniu (ostatni raz w 2008 roku). W poprzednim sezonie zameldował się na mecie na trzeciej pozycji. W tym roku na jego korzyść przemawiają nie tylko kontuzje najgroźniejszych rywali (zwichnięty bark Lorenzo, złamana ręka Márqueza), ale także prognozy pogody. W piątek ma być słonecznie i dość ciepło, ale w kolejnych dniach, a szczególnie w niedzielę, spodziewane są obfite opady deszczu. W takich warunkach Rossi radzi sobie zdecydowanie lepiej niż Lorenzo.

„Może się wydawać, że 14 punktów to dużo, ale to niewielka przewaga. Musimy dać z siebie maksimum, jesteśmy konkurencyjni i demonstrowaliśmy to, aż do tej pory. Przed nami trzy wyścigi z rzędu, ważne będzie niepopełnianie błędów i jednocześnie osiąganie najlepszych możliwych wyników” – stwierdził Rossi – „Podczas testów w Aragonii zaliczyłem upadek, ale bez żadnych konsekwencji, miałem tylko niewielkie zadrapanie na ramieniu. Czuję się dobrze i jestem gotów”.

Faworyci kontuzjowani

Po odniesieniu szóstego zwycięstwa w sezonie, Jorge Lorenzo jest wyraźnie na fali. Hiszpan wygrywał na Motegi trzykrotnie (w tym dwa ostatnie wyścigi z rzędu) i dwa razu stał na podium. „Mimo, że ten tor w teorii bardziej pasuje naszym rywalom, to z pewnych względów zawsze zaliczałem na nim udane wyścigi. Mam z niego wiele dobrych wspomnień” – przyznał Lorenzo – „Być może słyszeliście o moim wypadku [>>kontuzja lewego barku odniesiona podczas treningu<<], zapewniam, że czuję się dobrze. Odczuwam tylko niewielki ból, będę ścigał się bez poważniejszych problemów”.

Tego samego niestety nie może powiedzieć o sobie Marc Márquez. Na początku tygodnia >>złamał kość śródręcza lewej ręki<< i musiał przejść operację. Motegi to jeden z dwóch obiektów, na których nigdy nie wygrał w MotoGP i wiele wskazuje na to, że w tym roku również może mu być trudno tego dokonać.  „Wiem, że nie będę w 100% formie. Tor jest bardzo wymagający, uraz z pewnością sprawi mi dużo bólu. Doktor Mir zapewnił, że rana goi się prawidłowo”  - napisał na swoim blogu mistrz świata – „Ostatnie dni spędziłem w domu, nie robiąc praktycznie nic, tak jak zalecił lekarz. Motegi to obiekt, który bardzo lubię, domowa runda Hondy. Nadchodzące tygodnie będą niezwykle wymagające więc musimy skupić się na pracy”.

Skoro nie Márquez, to może Pedrosa?

Hiszpan udowodnił przed dwoma tygodniami swój powrót do mistrzowskiej formy. Problemy faworytów to dla niego okazja, żeby powalczyć o zwycięstwo na obiekcie, który zawsze bardzo mu odpowiadał. Z czterema wygranymi na koncie (1x125cc, 1x250cc, 2xMotoGP), Pedrosa jest tu najbardziej utytułowanym zawodnikiem z całej stawki.  „Po ostatnim pojedynku z Valentino czuję się niezwykle zmotywowany. Wyścig w Japonii to zawsze duże wydarzenie dla Hondy więc tym bardziej postaram się dla nich i dla kibiców o jak najlepszy wynik. Tor ma wiele stref mocnego hamowania, należy znaleźć dobre ustawienia, które zapewnią stabilność i przyczepność w zakrętach” – tłumaczył Pedrosa.

Warto zwrócić uwagę na:

• Ducati – na włoską ekipę zawsze trzeba uważać, ale na Motegi są ku temu szczególne powody. Przed rokiem Andrea Dovizioso wywalczył w kwalifikacjach pole position, a wyścig ukończył na 5.miejscu, co było najlepszym wynikiem Ducati na tym obiekcie od czasu wygranej C. Stonera w 2010 roku. „To jeden z moich ulubionych obiektów, głównie z powodu wielu stref mocnego hamowania” – mówił przed weekendem Dovizioso – „Mam nadzieję, że w tym roku będę szybki na GP15. Musimy zmodyfikować nieco ustawienia, aby poprawić stabilność, mimo to jestem optymistą”.
• „Dzikie karty” – gospodarzy z pewnością cieszy fakt, że w barwach czołowych ekip wystartują aż dwaj Japończycy. Pierwszy z nich to Takumi Takahashi, który będzie ścigał się dla HRC. Więcej na ten temat pisaliśmy >>TUTAJ<<. Z kolei w fabrycznym zespole Yamahy zobaczymy Katsuyukiego Nakasugę, który zwyciężył w tegorocznym wyścigu Suzuka 8 Hours. Nakasuga zaprezentuje specjalne malowanie z okazji jubileuszu 60-lecia Yamahy.
• Zastępcę Abrahama – Trzeci Japończyk na polach startowych to Kousuke Akiyoshi. Zawodnik testowy HRC zastąpi kontuzjowanego Karela Abrahama, któremu przed dwoma tygodniami odnowiła się kontuzja dużego palca u stopy, przez którą opuści wszystkie azjatyckie rundy.
• Pojedynek zawodników satelickich i OPEN – w klasyfikacji zawodników prywatnych prowadzi Bradley Smith, którego przewaga nad Danilo Petruccim wynosi aż 50 punktów. Wśród zawodników ścigających się na motocyklach OPEN prowadzenia będzie bronił Loris Baz.
• Kask Smitha – Brytyjczyk zapowiedział, że na Motegi zaprezentuje specjalne malowanie kasku, aby uczcić zwycięstwo w Suzuka 8 Hours oraz jubileusz Yamahy.
• Rywalizację w Moto2 oraz Moto3 – Johann Zarco oraz Danny Kent będą mieli szanse zapewnić sobie mistrzowskie tytuły w swoich seriach na trzy rundy przed końcem sezonu.
• Harmonogram weekendu – fanów motocykli czeka kilka nieprzespanych nocy. Treningi zaczynają się w piątek już o 2.00 w nocy, start wyścigu MotoGP w niedzielę o 7.00. Relacje ze wszystkich sesji znajdziecie na naszej stronie. Zapraszamy!

Źródło: Z wykorzystaniem materiałów prasowych MotoGP oraz Bridgestone