Tor Poznań: Odczucia wobec sytuacji

W ostatnich dniach głośno zrobiło się na temat tego, co powiedział i nie powiedział nowy prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Kwestią jest pytanie: czy Tor Poznań będzie istniał?

Czym jest Tor Poznań – każdy widzi. Dla mnie, obiekt ten to uboga, przeciętna technicznie i niewykorzystana arena zmagań motorsportu, która przez wiele lat mogła być dla Polski miejscem naprawdę interesujących wyścigów na poziomie międzynarodowym. Przyczyny tego stanu rzeczy to osobny temat – mimo wszystko faktem jest jednak, że Tor Poznań to obecnie jedyny w Polsce duży obiekt tego typu z homologacją FIA. Właśnie dlatego warto byłoby go bronić, ażeby przynajmniej do czasu deklarowanego powstania toru wyścigowego w Gdańsku, w Polsce istniał choć jeden taki obiekt – i dlatego też tak bardzo zaskoczyła mnie wiadomość o możliwej jego likwidacji.

Przypomnijmy: wybrany niedawno, nowy prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak miał na łamach Radia Merkury stwierdzić, że będzie dążył do likwidacji Toru Poznań. Przyczyny miały być tu dość typowe dla tego typu działań w ostatnich latach w Polsce: hałas dla pobliskich mieszkańców oraz interesujący teren dla powstania innych obiektów. W niemałej części wskutek naszych artykułów, w środowisku kibiców polskiego motorsportu zawrzało – pisaliśmy o tym my, temat podchwyciło kilka innych portali – swoją wypowiedź udzielił nawet Krzysztof Hołowczyc, choć ten znany jest głównie z udziału w rajdach, a nie wyścigach samochodowych.

Po dokładnym sprawdzeniu tej informacji okazało się jednak, że wypowiedzi takiej w radiu nie było, i że ktoś po prostu włożył prezydentowi te słowa w usta. Wyszliśmy więc nieco negatywnie, ulegając pokusie upublicznienia niesprawdzonej w 100%, zaskakującej informacji – jednak po jej skorygowaniu zarówno my, jak i kibice, mogliśmy się cieszyć zdementowaniem informacji o możliwej likwidacji Toru Poznań.

Szczęście to niestety trwało dość krótko. Dotarliśmy do rzeczywistej wypowiedzi prezydenta w tej sprawie – tym razem jednak, zamiast ujętych w plotce, w miarę konkretnych słów, tu prezydent powiedział coś, co dalekie jest od szczerości. Jacek Jaśkowiak stwierdził mianowicie, że nie tyle chce Tor Poznań likwidować – co chciałby w najbliższych ośmiu latach (co, jak sądzi, będzie jego okresem działań na tym stanowisku) zbudować "rzeczywistą motoarenę" gdzieś na obrzeżach miasta, w miejscu, gdzie nie dochodziłoby konfliktu z pobliskimi mieszkańcami.

W przeciwieństwie do pierwotnych słów, które prezydent miał wypowiedzieć na łamach Radia Merkury – to brzmi już jak "typowe, polityczne gadanie". Teoretycznie, oznaczałoby to rzeczywiście likwidację Toru Poznań w obecnym kształcie – a zamiast niego, budowę nowego, złożonego obiektu (składającego się również ze stadionu dla quadów, a nawet stadionu żużlowego) w innym miejscu. Oczywiście, ani o tym "innym miejscu", ani o jakichkolwiek innych informacjach na jego temat, nic nie wiemy – wiemy jedynie, że ten obiekt gdzieś kiedyś powstanie. Znając życie polityczne i jego skutki, oznacza to najprawdopodobniej, że "stary Tor" w najbliższych latach może być rzeczywiście zlikwidowany – za to o to, czy i kiedy powstanie "nowy Tor", możemy się naprawdę obawiać...

W obecnej sytuacji, tym bardziej należałoby więc chronić "stary Tor", przynajmniej do czasu pełnej i konkretnej informacji na temat budowy "nowego Toru". Dopiero po pojawieniu się takowych dokumentów, które precyzyjnie mówiłyby, gdzie i kiedy rozpocznie się budowa "nowego Toru", moglibyśmy rozmawiać o stopniowym zamykaniu "starego Toru" – opieranie się natomiast na politycznych deklaracjach, ma niestety w Polsce skutek najczęściej opłakany. Nie sugeruję, że tak może być i w tym wypadku, i nie opieram się tu na powszechnych opiniach na temat zarówno samej osoby Jacka Jaśkowiaka, jak i partii, z której został wyłoniony jako kandydat na prezydenta Poznania – jako obywatel Polski i osoba widząca potencjał obiektu takiego, jak Tor Poznań, chcę po prostu widzieć konkrety co do jego przyszłości.

Z zainteresowaniem będziemy przyglądać się temu, jak dalej będzie się toczyła sprawa związana z Torem Poznań. Informacje na ten temat pojawią się na naszym portalu – z pewnością nie będąc tu obojętni  i wymagając, aby obiekt w Poznaniu nie stał się teren gry politycznej zamiast motorsportowej.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze