Brown: Nie spotkałem nikogo, kto nie lubi Lando

CEO McLarena Zak Brown po pierwszym w karierze zwycięstwie Lando Norrisa w F1 zaznaczył, że wygrana jego podopiecznego jest nie tylko szczególnie ważna dla Brytyjczyka i zespołu z Woking, ale także dla wszystkich fanów królowej motorsportu. Amerykanin uważa, że jego kierowca jest najbardziej lubianym zawodnikiem przez kibiców.

W swoim 110. starcie w Grand Prix Norris po raz pierwszy zasmakował zwycięstwa i jest 114. kierowcą F1, który tego dokonał. Brytyjczyk był kilkukrotnie blisko sięgnięcia po wygraną, a najbliżej podczas Grand Prix Rosji w sezonie 2021.

Szczęśliwa okazała się siódma runda sezonu 2024 w Miami. Do tej pory na Lando ciążyła presja związana z tym osiągnięciem, ale wokół siebie miał pełne wsparcie zespołu, które go motywowało: „Myślę, że było to ogromne zwycięstwo Lando i stojące za nim duże wsparcie” – powiedział Brown. „Nigdy nie spotkałem nikogo, kto nie lubi Lando. To ulubiony kierowca wszystkich, numer dwa lub trzy, ale nigdy nie słyszałem nawet, że numer cztery i z pewnością nigdy nie słyszałem nikogo, kto by go nie lubił”.

W obecnym sezonie jeszcze przed przyjazdem do Europy zespół Red Bulla dwukrotnie nie dojeżdżał do mety na pierwszym miejscu, co w ubiegłym sezonie zdarzyło się tylko w Singapurze. Brown zapytany o to, czy to początek końca dominacji ekipy z Milton Keynes, odpowiedział: „Nie, myślę, że byłoby to trochę przedwczesne sądzić, że ich czas minął, ale biorąc pod uwagę wszystko, co działo się w tym roku, a teraz, gdy odchodzi Adrian Newey, jasne jest, że zespół ma pewne problemy wykraczające poza samochód wyścigowy”.

„My za to musimy po prostu dalej pracować. Myślę, że Formuła 1 to sport, który nigdy nie stoi w miejscu, a jeśli stoisz w miejscu, cofasz się, ponieważ wszyscy inni idą do przodu”.

Źródło: bbc.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze