Skoda na końcowym wyniku zaważyła kolizja

Węgier Gabor Tim wygrał sobotni, a Słowak Tomas Pekar niedzielny wyścig drugiej rundy Skoda Octavia Cup. Adam Rzepecki wczoraj był 5, dzisiaj 8. Jego brat Tomek zajął odpowiednio 12 i 9 miejsca. Do sobotniego wyścigu Adam ruszał jako ostatni: za zgodą dyrektora wyścigu opuścił kwalifikację zdając w tym samym czasie egzamin maturalny.

Podczas sobotniego wyścigu Adam Rzepecki dość szybko wyprzedził kilku rywali, kończąc ten bieg na 5 pozycji. Drugi bieg austriackiej rundy Skoda Octavia Cup nie ułożył się po myśli mieszkańca Poznaniu. Jego Octavia RS ucierpiała w kolizji na pierwszym zakręcie, przez co do końca wyścigu Adam jechał z uszkodzonym zawieszeniem.

„Start miałem dobry, ale już w pierwszym zakręcie było małe zamieszanie na torze, w którym ucierpiała moja Octavia” – opisuje przebieg rywalizacji Adam Rzepecki. „Jak się później okazało w bezpośredniej walce musiałem otrzeć się o inne auto, bo moja Skoda od tego momentu nie prowadziła się już tak dobrze. Na mecie wyścigu mechanicy stwierdzili skrzywienie tylnego lewego koła, co bez wątpienia wpłynęło na wynik. Wielka szkoda, bo miejsce na podium było w moim zasięgu. Gratuluję zwycięzcom i z niecierpliwością wyczekuje kolejnej rundy, która zostanie rozegrana na lubianym przez mnie torze w czeskim Moście”.

Dość pechową rundę zaliczył na Red Bull Ringu drugi polski kierowca w stawce Skoda Octavia Cup. Tomek Rzepecki w sobotnim wyścigu musiał zjechać do bosku na nieplanowaną zmianę opon, a dzisiaj szanse na dobre miejsce stracił gdy niespodziewanie wyłączył się silnik w jego Octavii RS.

„Coś nie mam szczęścia w tegorocznym sezonie” – skwitował całe zdarzenie Tomek Rzepecki. „Kiedy usunęliśmy problemy ze skrzynią biegów wydawało się, że wszystko będzie działać prawidłowo. Niestety w pierwszym zakręcie coś stało się z silnikiem, który po prostu przestał pracować. Musiałem szybko zresetować układ elektryczny, uruchomić silnik i dopiero wtedy mogłem pojechać dalej. W tym momencie rywale jednak byli na tyle daleko, że na dobry wynik nie było żadnych szans. Z ostatniego miejsca udało mi się awansować na 9 pozycję. Mam nadzieję, że od następnej rundy w Moście fortuna się do mnie uśmiechnie”.

Sobotni wyścig na Red Bull Ringu wygrał Węgier Gabor Tim, przed Czechem Michaelem Vorbą, a trzeci był Niemiec Sébastien Steibel. W niedzielę najszybszy był Słowak Tomas Pekar. Na drugim miejscu finiszował Michael Vorba, a trzeci był Gabor Tim. Ten ostatni zawodnik zdecydowanie lideruje w klasyfikacji łącznej Skoda Octavia Cup po dwóch rundach.

W kalendarzu pucharu Octavii RS zaplanowano teraz miesięczną przerwę, po której zawodnicy spotkają się na czeskim torze w Moście (17-19 czerwca).

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze