Jedliński przełamał hegemonię Parysa

Ekstremalnie wysokie temperatury, zacięta rywalizacja i pierwsze w tym roku zwycięstwo Marcina Jedlińskiego. Tak w skrócie wyglądała czwarta runda markowego pucharu Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe na węgierskim torze Pannonia-Ring.

Przed wyścigowym weekendem na Węgrzech, prowadzący w klasyfikacji generalnej cyklu Piotr Parys, miał nad rywalami dużą przewagę punktową i psychologiczną. Wszystko za sprawą sześciu kolejnych zwycięstw w tym sezonie. Po pierwszym treningu na torze Pannonia-Ring, młody zawodnik z Lublina potwierdził swoją dobrą dyspozycję, zajmując drugie miejsce, tuż za Robertem Lukasem. Trzeci był Marcin Jaros, który planował odrobić jak najwięcej punktów utraconych na skutek nieudanego występu w poprzedniej rundzie.

Podczas sobotnich kwalifikacji mogliśmy oglądać zaciętą walkę lidera pucharu z dobrze dysponowanym w ten weekend Marcinem Jarosem. W trakcie kwalifikacji przebudził się także typowany na potencjalnego zwycięzcę czwartej rundy, Marcin Jedliński. Ostatecznie Parys zdołał poprawić swój czas okrążenia z treningów o ponad sekundę i zdobył pole position. Na drugim miejscu, zaledwie 0.063 sekundy za zwycięzcą, uplasował się Jaros, a trzeci był Jedliński, który z czołowej trójki zdecydowanie najlepiej znał węgierski obiekt. Kolejne miejsca zajęli startujący gościnnie Robert Lukas i Christofer Bauer. Drugi w klasyfikacji generalnej cyklu Mariusz Urbański zdobył szóstą pozycję.

Panujące od początku weekendu wysokie temperatury były nie lada wyzwaniem dla silników wyścigowych Porsche, w których pracują oleje Platinum. Silnikowe oleje, produkowane przez strategicznego sponsora cyklu – firmę Orlen Oil, dzięki kolejnym doświadczeniom w wyścigach mogą być udoskonalane i przygotowywane do pracy w najtrudniejszych warunkach. Ekstremalna jazda na torze w połączeniu z wysoką temperaturą pracy silnika i dodatkowo gorącym powietrzem zasysanym z zewnątrz, to najtrudniejszy egzamin dla oleju silnikowego jaki można sobie wyobrazić. Takie warunku to także trudny test dla opon. Dzięki świetnie przygotowanemu ogumieniu Michelin – producenta, który jest wyłącznym dostawcą opon w Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe, startujące w pucharze 911 GT3 Cup nie miały problemów z szybką jazdą po torze.

Jeszcze w sobotnie popołudnie odbył się pierwszy wyścig węgierskiej rundy Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe. Dobry start zaliczył Piotr Parys, który szybko oddalił się od reszty stawki. Za plecami 16-latka rozegrała się walka o kolejne pozycje, w której drugie miejsce wywalczył Marcin Jaros, po raz trzeci w tym sezonie stając na podium. Marcinowi Jedlińskiemu udało się utrzymać pozycję z kwalifikacji i zająć trzecie miejsce. Parys wygrał wyścig z przewagą ponad 13 sekund i do siedmiu zwiększył liczbę wygranych w tym sezonie wyścigów. W klasie S, przeznaczonej dla zawodników urodzonych przed 1965 rokiem, najszybszy okazał się Robert Kępka, a podium uzupełnili Stanisław Jedliński i Juliusz Syty. W klasie Gość zwyciężył Christofer Bauer.

Drugi wyścig Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe na torze Pannonia-Ring wystartował w niedzielny poranek. Lekkie ochłodzenie spowodowało, że kierowcy i ich Porsche 911 GT3 Cup nie musieli się już zmagać z bardzo wysokimi temperaturami. Emocje zapewniły za to same zawody, w których po raz pierwszy w tym roku zwyciężył ubiegłoroczny wicemistrz cyklu, Marcin Jedliński. Kierowca zespołu GT3 Poland startował z drugiego miejsca, ale już po starcie wyprzedził Parysa i wysunął się na prowadzenie. Pomimo pogoni Parysa, Jedliński utrzymał kilkusekundową przewagę aż do mety wyścigu. Ostatecznie drugie miejsce przypadło liderowi cyklu, a trzeci stopień podium zajął Marcin Jaros. W klasie S ponownie najszybszy okazał się Robert Kępka. Wśród gościnnie występujących zawodników, sukces powtórzył też Christofer Bauer.

Dzięki dobremu występowi na torze Pannonia-Ring, Piotr Parys umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe, a Jaros i Jedliński, po pechowym występie w Belgii, znacznie poprawili swoją sytuację punktową. Kolejna runda pucharu Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe odbędzie się w połowie lipca, na położonym blisko polskiej granicy torze Lausitzring w Niemczech.

Wypowiedzi po czwartej rundzie Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe:
Piotr Parys: „To była dla mnie bardzo udana runda Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe, którą kończę ze zdobytym doświadczeniem i cennymi punktami. Wygrałem pierwszy wyścig, a w kolejnym zająłem drugie miejsce i stoczyłem bardzo ciekawy pojedynek z Marcinem Jedlińskim. Cały weekend był dość ciężki ze względu na panujące warunki pogodowe, bo temperatura dochodziła nawet do 40 stopni. W drugim wyścigu właśnie defekt chłodnicy spowodował mój błąd, bo woda zaczęła wyciekać na chłodnicę. Cieszę się, że ja i mój samochód to wytrzymaliśmy! Zaraz po powrocie do Polski rozpoczynamy przygotowania do kolejnej rundy na Lausitzring, gdzie wystartujemy w lipcu i będziemy walczyć o kolejne zwycięstwa”.

Marcin Jedliński: „Generalnie jestem bardzo zadowolony z weekendu na torze Pannonia-Ring. Jest to mój ulubiony tor i nie ukrywam ze liczyłem na dobre wyniki. O ile pierwszy wyścig nie poszedł po mojej myśli, głównie z powodu zepsutego startu, o tyle niedzielne zmagania mogę zaliczyć do bardzo udanych. Dynamiczny, dobry start z wyprzedzeniem Piotra Parysa, równe tempo i obrana taktyka przyniosły pierwsze zwycięstwo w tegorocznej odsłonie naszego pucharu. Jestem bardzo zadowolony, zmotywowany i już się cieszę na kolejna rundę, która za kilkanaście dni wystartuje na niemieckim Lausitzringu. Do zobaczenia w Niemczech”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze