Ogier wygrywa Rajd Safari, Kajetanowicz triumfuje w WRC 2

Ośmiokrotny mistrz świata Sébastien Ogier pokonał kolegę z zespołu Toyota, Kalle Rovanperę z przewagą 6,7 sekundy i odniósł zwycięstwo w Rajdzie Safari, zaś sam japoński producent zajął pierwsze cztery miejsca. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak triumfowali w klasie WRC 2, a także zajęli punktowane dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.

Elfyn Evans stanął na najniższym stopniu podium przed Takamoto Katsutą, co pozwoliło Toyocie powtórzyć doskonały wynik z poprzedniego Rajdu Safari sprzed 12 miesięcy, w którym Toyota również triumfowała w podobny sposób.

Drugie miejsce Rovanperä i trzecie na Power Stage pozwoliły mu powiększyć przewagę w mistrzostwach, która teraz wynosi 37 punktów nad Thierrym Neuville'em. Jednak tylko pięć punktów dzieli drugiego Neuville'a od piątego Ogiera.

Kierowca M-Sportu, Ott Tänak, prowadził po czwartkowym suoeroesie, choć miał wówczas tylko 0,1 sekundy przewagi przed Ogierem. Gdy rajd ruszył w prawdziwą trasę, Ogier oraz Toyota objęli prowadzenie, którego już nie oddali do mety.

Ogier był przez cały czas ścigany przez Rovanperę, który również przez cały weekend zajmował drugie miejsce. Francuz postawił na dość odważną strategię, decydując tylko na jedno koło zapasowe, podczas gdy rywale mieli dwie. To dało Ogierowi w piątek przewagę, którą potem starał się kontrolować.

W niedzielny poranek miało miejsce małe zaskoczenie, kiedy Rovanperä podkręcił tempo i o połowę zmniejszył swoją stratę i nie tracąc nadziei na zwycięstwo. Ogier jednak znakomicie odpowiedział na kolejnym oesie, odrobił swoją stratę i przywrócił kontrolę nad rajdem, pomimo utraty klapy bagażnika na wąskim odcinku z obecnym trudnym do opanowania fesz-fesz.

Ten sam fesz-fesz na powtórnym przejeździe odcinka Oserian spowodował Francuzowi sporo strachu, jako że wydajność silnika z powodu pyłu została znacznie zmniejszona. Ogier jednak był w stanie dojechać do mety i odnieść zwycięstwo z przewagą 6,7 sekundy nad Rovanperą. Jest to najmniejsza różnica na mecie w historii Rajdu Safari. Ogier wygrał pomimo tego, że kamień trafił w jego przednią szybę na ostatnim oesie.

Na najniższym stopniu podium stanął Evans, który realistycznie mógł liczyć tylko na taki wynik. W sobotę zatrzymał się na ponad pół minuty po tym, gdy jego Toyota doznała odcięcia po przejechaniu przez kałużę. Walijczyk pokonał Katsutę o 25,3 sekundy, w wyniku czego Japończyk po raz pierwszy w swojej karierze w WRC nie zdobył podium w Rajdzie Safari.

Był to jednak trudny weekend dla Katsuty, który miał wypadek na shakedownie, kilka dzikich momentów, awarię układu hybrydowego, a na koniec Powerstage doszły także problemy z chłodnicą.

Dani Sordo był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą spoza Toyoty. Kierowca Hyundaia, który zajął piąte miejsce, stracił pięć minut do zwycięzcy rajdu, ale nad najlepszym kierowcą M-Sportu, Tänakiem, miał ponad cztery minuty przewagi.

Rajd Tänaka nigdy nie dorównał tego, czego dokonał na pierwszym zwycięskim oesie rajdu. Jego szanse na dobry rezultat zostały ograniczone w piątek rano przez przebitą oponę, co od razu wyeliminowało go z walki. W klasyfikacji kierowców zajmuje teraz piąte miejsce, będąc na równi z Ogierem.

Zespołowy kolega Tänaka z M-Sportu, Pierre-Louis Loubet, uplasował się za Estończykiem i dzięki siódmej lokacie wyrównał swój najlepszy dotychczasowy wynik sezonu. Również on doznał dwukrotnego przebicia opon.

Thierry Neuville zajął ósme miejsce po trudnym weekendzie dla Hyundaia. Neuville jechał w pierwszej czwórce, zanim w piątek po południu śruby poluzowały się na górnej części jego zawieszenia i zmusiły go do wycofania się.

Esapekka Lappi miał jeszcze trudniej, gdy dwukrotnie doznał uszkodzenia wału napędowego podczas shakedownu, a następnie podczas samego rajdu w sobotę po południu, co pozbawiło go trzeciej lokaty.

Drugi samochód Rally1 M-Sport, prowadzony przez prywatnego kierowcę, Jourdana Serderidisa, nie ukończył rajdu, gdy awaria silnika, do której doszło w sobotę po południu, okazała się zbyt duża i wykluczyła go z pozostałej części zmagań.

W kategorii WRC2 zwycięstwo odniosła polska załoga Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak w swojej Škodzie Fabii Rally2 evo, a ponadto zajęła dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Kajetanowicz toczył początkowo zaciętą walkę z Grégoire'em Munsterem z zespołu M-Sport, ale gdy Munster wycofał się z powodu problemów technicznych w sobotę po południu, Kajetanowicz mógł uspokoić swoje tempo w niedzielę.

Oliver Solberg zdobył ostatni punkt mistrzostw świata, zajmując 10. miejsce w klasyfikacji ogólnej. Startował w Kenii co prawda samochodem Rally2, ale nie był klasyfikowany w WRC2.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu WRC będzie Rajd Estonii, który zostanie zorganizowany za miesiąc, w dniach 20-23 lipca.