Paffett odnosi drugie tegoroczne zwycięstwo

Gary Paffett pewnie wygrał drugi wyścig weekendu Deutsche Tourenwagen Masters na torze Lausitzring. Brytyjczyk pokonał Marco Wittmanna oraz zespołowego kolegę Pascala Wehrleina.

Prowadzenie po starcie z pole position utrzymał Philipp Eng, za którym znajdowali się Wehrlein i Paffett. Wehrlein próbował zaatakować lidera od zewnętrznej na początku trzeciego okrążenia, lecz jego manewr został zablokowany i Niemiec stracił przez to drugie miejsce na rzecz Paffetta – ten już na kolejnym okrążeniu objechał Enga na prostej startowej, a w szóstym zakręcie tegorocznego debiutanta wyprzedził także Wehrlein.

Na szóstym okrążeniu swojego zespołowego kolegę wyprzedził Wittmann, a dwa kółka później tego samego spróbował Edoardo Mortara. Kierowca Mercedesa wypchnął jednak kierowcę BMW poza tor i musiał oddać pozycję – taka sama sytuacja miała miejsce jeszcze trzy kółka później, na czym skorzystali Lucas Auer i Timo Glock.

Paffett zjechał na swój obowiązkowy postój jako jeden z pierwszych, na 11. okrążeniu. Dwa kółka później na to samo zdecydował się Wehrlein, a na 14. kółku stawali Wittmann i Eng. Gdy cała stawka opuściła aleję serwisową, Paffett powrócił na prowadzenie, a na drugie miejsce awansował Wittmann, który wykorzystał późniejszy zjazd do przeskoczenia Wehrleina.

Dwukrotny mistrz serii miał na tym etapie pięciosekundową stratę do lidera i choć do końca wyścigu zdołał odrobić większość z niej, Paffett nie pozwolił, aby ta spadła poniżej półtorej sekundy. Wehrlein szybko stracił kontakt z czołową dwójką i dowiózł do mety pewne trzecie miejsce, by stanąć na podium pierwszy raz po swoim powrocie do DTM.

Paul di Resta wykorzystał wczesny zjazd do boksów, aby awansować na czwartą lokatę, przed TImo Glocka i Jamiego Greena, który swój postój odbył już na pierwszym okrążeniu. Kierowca Audi na ostatnim okrążeniu wyprzedził Enga, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Mike Rockenfeller, Joel Eriksson i Robin Frijns.

Glock utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, lecz jego przewaga nad Paffettem zmalała do zaledwie jednego punktu. Na trzecie miejsce awansował Wehrlein, który traci już 33 punkty do lidera. Kolejna runda DTM odbędzie się za dwa tygodnie na torze Hungaroring.