Spengler wygrywa po fenomenalnym starcie

Bruno Spengler po dwuletniej przerwie znów wygrał wyścig Deutsche Tourenwagen Masters. Kanadyjczyk po fenomenalnym starcie objął prowadzenie niedzielnej rundy na torze Norisring i nie oddał pierwszej pozycji do samego końca.

Reprezentant BMW startował z piątego pola i już na pierwszych metrach objechał Philippa Enga, a następnie w pierwszym zakręcie wykorzystał walkę trójki kierowców Audi – René Rasta, Nico Müllera i Loïca Duvala – aby wyprzedzić ich po wewnętrznej i awansować na pierwszą lokatę.

Pierwsza dwójka klasyfikacji generalnej kontynuowała walkę między sobą, co zakończyło się incydentem w drugim zakręcie – Müller uderzył w tył samochodu Rasta, przez co ten obrócił się, a Szwajcar otrzymał karę przejazdu przez boksy. Rast, podobnie jak Duval, Joel Eriksson, Jake Dennis i Pietro Fittipaldi, zjechał na zmianę opon już na pierwszym okrążeniu.

Spengler szybko zaczął odjeżdżać od reszty stawki, której przewodził jego zespołowy kolega Eng. Kierowcę BMW na dziewiątym okrążeniu wyprzedził Jamie Green, lecz sędziowie dopatrzyli się nieregulaminowego manewru i kazali Brytyjczykowi oddać wywalczoną nieuczciwie lokatę.

Green kilka okrążeń później zjechał do boksów i wypadł z punktowanej dziesiątki. Mając przed sobą pusty tor, kierowca Audi narzucił solidne tempo i znalazł się przed Engiem, gdy ten wyjechał z boksów po swoim pit-stopie na 32. okrążeniu. W tym samym momencie do boksów zjechał Spengler, którego pozycja była jednak niezagrożona.

Gdy cała stawka odbyła swoje obowiązkowe zjazdy do boksów, Spengler powrócił na prowadzenie, przed Greenem oraz Duvalem, który jechał jednak na zużytych oponach i do końca wyścigu został wyprzedzony przez Enga, Robina Frijnsa, Mike’a Rockenfellera i Marco Wittmanna.

Z tej grupy najszybszy był Rockenfeller, który na 51. okrążeniu wyprzedził Enga, a na 10 kółek przed końcem odebrał Frijnsowi miejsce na najniższym stopniu podium. Frijns przyjechał na metę czwarty, przed Engiem i Duvalem. Wittmann musiał wycofać się z wyścigu po awarii samochodu, podobnie jak Sheldon van der Linde i Paul di Resta. Po przygodzie na pierwszym okrążeniu, Rast przebił się na siódmą lokatę i finiszował tuż przed Müllerem, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Timo Glock i Daniel Juncadella.

Dzięki wygranej, Spengler przesunął się na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi nadal Rast, z 22-punktową przewagą nad Müllerem. Kolejna runda DTM odbędzie się za dwa tygodnie na nowym w kalendarzu torze Assen.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!