Organizatorzy serii DTM mogą opóźnić wprowadzenie nowych, dwulitrowych, czterocylindrowych silników do 2019 roku.
Aby zastąpić obecne czterolitrowe V8, silniki są centralnym punktem regulaminu Class One, który jest opracowywany wspólnie z japońską serią Super GT i miał być wprowadzony potencjalnie w 2017 roku. Po wejściu Hondy, Lexusa i Nissana, regulacje dotyczące silników zostały określone w czerwcu, a niemieccy producenci pracują nad jednostkami turbo, które mają zostać przetestowane pod koniec przyszłego roku.
Jednakże Audi, BMW i Mercedes dyskutują na temat tego, czy wprowadzenie zmian ze względu na ich koszt nie powinno zostać odroczone.
„Decyzję w tej sprawie należy podjąć szybko. Będziemy nadal pracować nad czterocylindrowymi silnikami zgodnie z planem dopóki nie zostanie podjęta ostateczna decyzja. Jeśli prace zostałyby wstrzymane teraz, by wszystko przemyśleć, później może być za późno na powrót. Dla DTM prędzej czy później zostałoby to wprowadzone. Nie sądzę, abyśmy powinno kontynuować jazdę na V8 w nieskończoność”
– powiedział Dieter Gaas, szef Audi DTM.
W ostatni weekend na Hockenheim doszło do kolejnego już spotkania między producentami, członkami zarządów i organizatorami serii DTM.
„Musimy wziąć pod uwagę ogólną sytuację. W chwili obecnej jest trzech producentów i mamy do czynienia z innymi czynnikami. Na przykład wyniki sprzedaży w Chinach nie są na takim poziomie, jakiego się spodziewany, tutaj w Niemczech jesteśmy teraz w wyjątkowej sytuacji [skandal z emisjami w VW], co potencjalnie może mieć wpływ na Audi. Wszyscy z wydatkami przeznaczanymi na mistrzostwa są bardzo ostrożni i naprawdę musimy dowiedzieć się, co ta cała sytuacja dla nas oznacza”
– stwierdził Jens Marquardt, szef BMW Motorsport.
Przyszłoroczny kalendarz DTM powinien zostać wydany w ciągu najbliższych tygodni i najprawdopodobniej zostanie zachowany format 9 weekendów z dwoma wyścigami w każdy z nich. Organizatorzy serii przedstawią swój plan na przyszłość podczas Essen Motor Show pod koniec listopada.
Ma zostać przedstawiona cała oprawa techniczna dla Class One, wliczając w to kwestie silników z turbosprężarkami i innych czynników. Pozasezonowe testy są jednym z bieżących przedmiotów dyskusji. W okresie 2014/15 pomiędzy grudniem i kwietniem odbyły się cztery tury, każda składająca się z trzech dni testowych. Pierwsza tura to tradycyjnie już okazja dla młodych kierowców na torze Jerez, a druga z kolei to prywatne testy zorganizowane przez producentów w marcu. Oficjalnie testy DTM odbyły się później.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
