Powiększa się grono ekip zapewniających swoją obecność w nowej odsłonie serii ELMS. Do listy uczestników sezonu 2013 dołączył szwajcarski Morand Racing z prototypem LMP2 oraz dwa zespoły GTE – JMB Racing i RAM Racing.
Dla przeżywającej w sezonie 2012 poważny kryzys serii ELMS, każda nowa ekipa ogłaszająca chęć startów w przyszłym roku to dobry znak. Tym razem jednak, o ile monakijska JMB Racing znana już jest ze startów w 2012 – o tyle cieszy organizatorów obecność dwóch całkowicie nowych zespołów – w tym jednego w czołowej kategorii LMP2. Z drugiej strony – załogi chętne do startów w pojazdach GTE wciąż nie mają pewności, w której z grup będą startować – nieoficjalnie wiadomo, że organizatorzy ELMS wykreślili już ze stawki kategorię GTE Pro, łącząc ją w jedną grupę z GTE Am.
W przypadku prototypów LMP2, do grona dołącza ekipa Benoîta Moranda – człowieka, który za sobą ma udział swojego zespołu w rywalizacjach V8Star, amerykańskich ChampCar – a dla miłośników wyścigów długodystansowych znany jest przede wszystkim jako współtwórca ekipy Hope Racing, w 2011 roku jako pierwszej wystawiającej do walki w 24h Le Mans prototyp o napędzie hybrydowym.
Obecnie, wspólnie z byłym mistrzem wyścigów motocyklowych Joem Genoudem, Morand Racing przygotowuje do startów w przyszłorocznym sezonie ELMS pojedynczy prototyp Morgan LMP2. Wybór pojazdu warsztatu OAK padł ze względu na znajomość Moranda z szefem francuskiej ekipy, Jacquesem Nicoletem, która to ekipa w tym roku walczyła prototypami Morgan OAK w mistrzostwach FIA WEC i ALMS. Morand nie zaprezentował jeszcze składu kierowców – zamierza to zrobić na początku przyszłego roku.
W kategorii GTE, całkowitą nowością jest brytyjski zespół RAM Racing, mający siedzibę niedaleko słynnego toru Silverstone. Nie tylko jego twórca, znany jako były mechanik samochodu Michaela Schumachera w Mercedesie Dan Schufflebottom, ma za sobą bogatą przeszłość jeśli chodzi o wyścigi samochodowe; głównym mechanikiem i dyrektorem technicznym zespołu będzie Mark Schomann, mający za sobą pracę przy Ferrari ekip Risi Competizione i Luxury Racing – a wspomagać go będzie Gary Holland, w przeszłości czołowy mechanik ekipy F1 Force India.
Obecność specjalisty od wyścigowych Ferrari nie jest tu przypadkiem – właśnie w dwóch 458 Italia GTC, RAM Racing zamierza walczyć w przyszłorocznej serii ELMS w (najprawdopodobniej) jednolitej kategorii GTE. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z kierowców zespołu będzie były fabryczny kierowca Lotusa, Johnny Mowlem – a dowiemy się tego już w styczniowej batalii Dubai 24h, ponieważ prócz startów w ELMS, RAM Racing zamierza także wystawiać pojedyncze Ferrari 458 Italia GT3 w kilku przyszłorocznych wyścigach długodystansowych.
Obecność w kategorii GTE potwierdził również monakijski zespół JMB Racing, który dzięki tegorocznemu sezonowi ELMS otrzymał możliwość startu w 24-godzinnej batalii Le Mans. O ile obecność JMB w ELMS nie jest niczym nowym – nowością może być obecność drugiego Ferrari tej ekipy – jednak nie w kategorii GTE, ale wśród pojazdów GT3 odmienionej, słabszej kategorii GTC. Tu jednak JMB zastanawia się także nad obecnością w serii Blancpain Endurance – na decyzję musimy więc jeszcze poczekać.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
