Śmiechowski: To wielki dzień dla polskiego motorsportu

Kuba Śmiechowski jest pierwszym Polakiem w historii startów w 24h Le Mans, który wygrał ten legendarny wyścig w swojej klasie LMP2, prowadząc samochód zespołu Inter Europol Competition.

Polak nie krył swojej radości po wygranej w klasie LMP2, po którą sięgnął wspólnie z Albertem Costą oraz Fabio Schererem. Specjalnie dla portalu ŚwiatWyścigów.pl Śmiechowski znalazł chwilkę czasu na podzielenie się swoimi odczuciami po tym niesamowitym osiągnięciu.

„Ogólne wrażenia? Niesamowite” – powiedział na gorąco Śmiechowski. „Myślę, że jest to wielki dzień dla polskiego motorsportu – mam taką nadzieję! Zwycięzca stulecia wyścigu Le Mans jest tylko jeden i pozostanie nim do końca świata. Jest to zespół z Polski, więc to jest coś, z czego myślę, że jesteśmy bardzo dumni jako polski zespół. Osobiście też jestem bardzo dumny i mam nadzieję, że to popchnie trochę cały świat motorsportu w Polsce. Dziękuję wszystkim polskim kibicom – szczególnie czytelnikom ŚwiatWyścigów.pl”.

Do tej pory Polska miała jedynie pojedyncze akcenty w 24h Le Mans. Historia występów polskich kierowców liczyła jeszcze kilka lat temu zaledwie trzy nazwiska. W latach 1932-1933 hrabia Stanisław Czaykowski wziął udział w dwóch edycjach za kierownicą różnych samochodów Bugatti. Usterki mechaniczne sprawiły jednak, że ani razu nie dotarł do mety.

Na kolejny start musieliśmy czekać aż do 2015 roku, kiedy to Kuba Giermaziak – as wyścigów GT i jeden z czołowych kierowców Porsche Supercup poprzedniej dekady, startując dla zespołu Verva Racing Team – dołączył do załogi Ferrari JMW Motorsport. Giermaziak był pierwszym polskim kierowcą na mecie, zajmując ósme miejsce w klasie GTE Am. Giermaziak nie powrócił już na Circuit de la Sarthe, lecz następna przerwa w startach Polaków nie była już tak długa – w 2019 roku do rywalizacji dołączył bowiem polski zespół Inter Europol Competition wraz z Jakubem Śmiechowskim. Początkowo ekipa korzystała z usług zagranicznego partnera, lecz w 2021 roku wprowadziła się do nowego warsztatu w podwarszawskich Markach i jest to już w pełni polski zespół, będący nieodłączną częścią wyścigu Le Mans. Najlepszym wynikiem Śmiechowskiego było piąte miejsce w 2021 roku.

Pierwszym Polakiem na podium w Le Mans był Robert Kubica, który rok temu zajął drugie miejsce wraz z Lorenzo Colombo i Louisem Delétrazem w zespole Prema Orlen Team. Niewiele brakowało, aby jedyny polski zwycięzca Grand Prix w Formule1 wygrał wyścig w 2020 roku, lecz wtedy prototyp Orlen Team WRT uległ awarii na ostatnim okrążeniu. Na ten sezon Kubica wraz z Delétrazem powrócili do Orlen Team WRT i utworzyli załogę z Ruim Andrade.

Nigdy jednak nie słyszeliśmy na Circuit de la Sarthe naszego hymnu, Mazurka Dąbrowskiego. Zmieniło się to 11 czerwca 2023 roku, kiedy Inter Europol Competition odniósł zwycięstwo w klasie LMP2. Dodatkowo na drugim stopniu podium stanął Kubica, ponownie w zespole WRT.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze