Trzy załogi Audi stanęły na czele pierwszej sesji treningowej serii FIA WEC na torze Spa-Francorchamps. Najszybsze w obu kategoriach LMGTE były Ferrari ekipy AF Corse.
Audi czy Toyota – na to pytanie, kibice FIA WEC mogą starać się odpowiedzieć już od niemal roku. W sezonie 2012, wyścig na Spa-Franchorchamps był ostatnią z imprez, na których nowe Toyoty obecne nie były – dlatego więc, wymiar tego pytania w Belgii jest jeszcze większy – i po pierwszej z sesji treningowych, odpowiedź ta wydaje się tu jasna. To może być jednak bardzo złudn0y wniosek – nie tylko dlatego, że jest to, mino wszystko, tylko trening – ale także dlatego, że w pierwszej, „mokrej” części rywalizacji, Toyoty radziły sobie na torze bardzo dobrze, i przez dłuższy czas widniały z czasami lepszymi od trzech Audi. Mniej za to możemy mieć wątpliwości co do ekip Ferrari w kategoriach LMGTE – w obu, pojazdy zaliczały szybkie okrążenia zarówno na mokrym torze w pierwszej godzinie treningu, jak i na wyschniętym w jego części drugiej.
Co do kategorii LMP1, pierwszych wniosków można wysnuć przynajmniej kilka. Toyoty szczególnie dobrze radziły sobie na mokrym torze, w pierwszej godzinie rywalizacji uzyskując najlepsze czasy głównie za sprawą Nicolasa Lapierre i jego zmiennika Alexandra Wurza w nr 7 oraz Sébastiena Buemiego w nr 8. Audi nie były co prawda w tyle, a wyjątkowo dobrze spisywał się zmodyfikowany prototyp nr 3 z długim „tyłem” – te wyszły jednak na czoło dopiero w drugiej części sesji, na suchym już torze wpierw Di Grassi w nr 3, a potem Benoît Tréluer w nr 1 oraz Loïc Duval i Allan McNish w nr 2 konsekwentnie bijąc rezultaty kierowców Toyoty. O ile wersja Toyoty 2013 pozostała na miejscu czwartym – wersję z roku 2012 przebił nawet Nick Heidfeld w prototypie Lola nr 12 Rebelliona, niecałe pół godziny przed metą zostając najlepszym z prototypów niefabrycznych. Gorzej radzili sobie kierowcy z pojazdu Lola nr 13, długo pozostając za pojedynczym HPD od Strakka – ostatecznie jednak Andrea Belicchi zaliczył okrążenie, które tej załodze dało miejsce przed Brytyjczykami.
Brytyjczyk Alex Brundle bardzo dobrze radził sobie za to w pierwszej części sesji w kategorii LMP2, uzyskując czołowe czasy dla pojazdu nr 24 od OAK Racing – ten, jak się okazało, na tym właśnie miejscu owy trening zakończył. W ostatnich 60 minutach, załoga ta nie miała jednak lekko – a w połowie sesji doprowadziła nawet do chwilowego zatrzymania treningu. Po wznowieniu, przez dłuższy czas na czele widniał Nicolas Minassian z prototypu nr 49 od PeCom, za nim szybki był John Martin w nr 26 od G-Drive i Chris Dyson w nr 41 od Greaves Motorsport – a dobrze sprawowały się również dwa Lotusy, zajmując wtedy miejsca 4. i 5. Pół godziny przed końcem sesji, do czołówki LMP2 powróciła OAK Racing dzięki Ricardo Gonzalezowi w nr 35 i Olivierowi Pla w nr 24 – a najlepszy czas uzyskał Martin. Kwadrans przed końcem sesji, Pla wszedł na miejsce trzecie – a 5 minut później zaliczył czołowy czas, spychając na dalsze miejsca pojazdy G-Drive i PeCom. Przed prototypem nr 35 od OAK znalazł się natomiast Oreca 03 ekipy Delta-ADR.
W GTE Pro, o ile w pierwszych 60 minutach kierowcy dwóch Ferrari od AF Corse mieli jeszcze problemy z Porsche i Aston Martinami – w drugiej połowie sesji, rywalizacja miała już miejsce głównie między kierowcami dwóch 458 Italia. Początkowo, na czele mogliśmy prócz Gianmaria Bruniego w nr 51 i Toniego Vilandera w nr 71 widzieć m.in. Richarda Lietza w Porsche nr 92 czy Bruno Sennę w Aston Martinie nr 98 – i to właśnie od tego ostatniego, w połowie sesji, czoło przejął Giancarlo Fisichella w Ferrari nr 51. Jemu, to miejsce odebrał dopiero Kamui Kobayashi w nr 71 – Fisichella dość szybko jednak powrócił na pozycję lidera. Na trzecie miejsce, przed Aston Martina nr 98 wszedł Romain Dumas w Porsche nr 92 – ten jednak, w ostatnim kwadransie musiał uznać wyższość kierowcy innego V8 Vantage GTE – Stefana Mücke w nr 97. Załoga nr 51 natomiast, ostatecznie przegrała wewnętrzny pojedynek w AF Corse z Toni Vilanderem – nawet, gdy czas Fisichelli poprawił pod koniec Gianmaria Bruni.
AF Corse okazało się najszybsze także w kategorii GTE Am – tu jednak miało ono konkurentów w Ferrari także w innych załogach – szczególnie w nr 81 od 8Star Motorsports, którą po części zespół ten wspiera. To właśnie z nim, dwie załogi AF Corse – nr 54, a przede wszystkim Matt Griffin w nr 61 – miały problemy w pierwszym z treningów – w pierwszej jego połowie, tylko przez chwilę pokonani przez Gianlucego Rodę w Porsche nr 88 od Proton Competition. W ostatnich 60 minutach, na czele wyszedł natomiast Enzo Potolicchio w nr 61 – jednak pół godziny przed końcem sesji zmiennik Griffina, Marco Cioci, pokonał czas Wenezuelczyka, i z jedynym wynikiem poniżej 2:23 pozostał na tej pozycji już do końca. Ferrari nr 81 ostatecznie uległo także Jamie Campbell-Walterowi w Aston Martinie nr 96 – a niewiele gorszy od załogi z USA był Jean-Karl Vernay w Porsche nr 76 od IMSA.
Poz | Nr | Kierowcy | P (K) | Zespół | Samochód | Rezultat | |||
1 | 1 |
André Lotterer |
1 |
Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro |
2:01,972 | |||
2 | 2 |
Tom Kristensen |
2 |
Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro |
2:02,312 (+0,340) |
|||
3 | 3 |
Marc Gené |
3 |
Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro "longtail" |
2:02,339 (+0,367) |
|||
4 | 7 | Alexander Wurz Nicolas Lapierre Kazuki Nakajima |
4 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2013 |
2:02,856 (+0,884) |
|||
5 | 12 | Nicolas Prost Neel Jani Nick Heidfeld |
5 | Rebellion Racing |
Lola B12/60 |
2:02,941 (+0,969) |
|||
6 | 8 | Anthony Davidson Sébastien Buemi Stéphane Sarrazin |
6 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2012 |
2:03,143 (+1,171) |
|||
7 | 13 | Andrea Belicchi Mathias Beche Congfu Cheng |
7 | Rebellion Racing | Lola B12/60 Toyota |
2:03,889 (+1,917) |
|||
8 | 21 |
Nick Leventis |
8 |
Strakka Racing | HPD ARX-03c | 2:05,813 (+3,841) |
|||
9 | 24 | Olivier Pla David Heinemeier-Hansson Alex Brundle |
1 | OAK Racing | Morgan OAK Nissan |
2:10,318 (+8,346) |
|||
10 | 26 | Roman Rusinov John Martin Mike Conway |
2 |
|
G-Drive Racing | Oreca 03 Nissan |
2:10,508 (+0,190) |
||
11 | 49 | Luis Pérez-Companc Nicolas Minassian Pierre Kaffer |
3 | Pecom Racing | Oreca 03 Nissan |
2:10,702 (+0,384) |
|||
... |
... |
||||||||
20 | 71 | Kamui Kobayashi Toni Vilander |
1 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
2:20,395 (+18,423) |
|||
21 | 51 |
Gianmaria Bruni |
2 |
AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
2:20,797 (+0,402) |
|||
22 | 97 |
Darren Turner |
3 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
2:20,974 (+0,579) |
|||
... |
... |
||||||||
27 | 61 |
Jack Gerber |
1 |
AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
2:22,890 (+20,918) |
|||
28 | 96 | Roald Goethe Stuart Hall Jamie Campbell-Walter |
2 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
2:23,438 (+0,548) |
|||
29 | 81 | Vicente Potolicchio Rui Aguas Matteo Malucelli |
3 | 8 Star Motorsports | Ferrari 458 Italia GTC |
2:23,918 (+1,028) |
Kategorie: LMP1 LMP2 GTE Pro GTE Am
Porgubiono nazwiska kierowców, którzy uzyskali najlepsze czasy swoich załóg
Pełne wyniki znajdziesz klikając TUTAJ
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.