Zespół Audi Sport zajął całe podium wyścigu FIA WEC na torze Spa-Francorchamps. Taktycznie, drugie miejsce w GTE Pro przejął od zespołu AF Corse jeden z Aston Martinów.
Całe podium dla Audi na Spa-Francorchamps jest powtórką wyniku z ubiegłego roku, kiedy to cztery prototypy tej marki zajęły miejsca na czele – tym razem jednak, niemiecki producent miał tu za konkurenta fabryczną ekipę Toyoty. Zaraz po starcie, m.in. wskutek błędu startującego z pole position André Lotterera, na drugie miejsce przesunęła się zmodernizowana Toyota z nr 7 – najciekawszym elementem tego pojedynku była jednak końcówka drugiej godziny, kiedy to prowadzący w Toyocie nr 7 Nicolas Lapierre, przez ponad 30 minut bezpośrednio bronił się przed atakami Loïca Duvala z Audi nr 2. Audi nr 1 odrabiało natomiast w owym czasie stratę spowodowaną kapciem na początku godziny drugiej, a „dłuższy” pojazd nr 3 walczył z Toyotą nr 8. Niestety, zapowiadająca się na niezwykle ciekawą rywalizacja Toyoty z Audi, 2,5 godziny przed końcem wyścigu legła w gruzach – Toyota nr 7 niespodziewanie zjechała do boksów, a po półgodzinnym postoju, ekipa poinformowała o zakończeniu wyścigu z powodu awarii hybrydowego układu napędowego. Wyraźnie słabszej Toyocie nr 8 nie pomogło nawet taktycznie opóźnianie pit-stopów – ta dojechała do mety na miejscu czwartym.
Wśród prywatnych prototypów LMP1, jeszcze w pierwszej części wyścigu Strakka Racing doganiała dwie Lole ekipy Rebellion – po kontakcie z jednym z prototypów LMP2, różnica między tymi ekipami stopniowo wzrastała – i ostatecznie pytaniem było jedynie, który z pojazdów ze Szwajcarii stanie najwyżej wśród załóg niefabrycznych. Tym zgodnie z oczekiwaniami okazał się, regularnie startujący w tym sezonie WEC pojazd nr 12.
Średnio interesująca była walka wśród pojazdów LMP2, gdzie już od początku widać było, kto i w jakiej kolejności najprawdopodobniej znajdzie się na podium. Tylko do pierwszej serii pit-stopów, prowadzenie od zespołu PeCom przejęła załoga nr 24 od OAK Racing – a wciąż i wciąż podążał za nimi prototyp ekipy JOTA, występujący w Spa gościnnie jako ubiegłoroczny zwycięzca w tej kategorii. Dramat miał miejsce natomiast w zespole Delta-ADR, który pod koniec pierwszej godziny uległ dość poważnie wyglądającemu wypadkowi – po nim i krótkiej neutralizacji, o miejsce czwarte walczyły już załogi OAK nr 35 i G-Drive, gdyż regularnie psuły się nowe Lotusy i Lola ekipy Gulf Racing. W drugiej połowie wyścigu JOTA Sport podjęła próbę pokonania konkurentów opóźniając pit-stopy – ostatecznie jednak załoga nr 38 musiała zadowolić się trzecim miejscem. Jedyną szansą na zmianę lidera było uszkodzenie koła przez ekipę PeCom, które na godzinę przed końcem rywalizacji dało szansę na zwycięstwo załodze OAK nr 24 – Argentyńczycy ostatecznie jednak znów odzyskali prowadzenie i na metę dojechali jako pierwsi.
W kategorii GTE Pro, bardzo szybko prowadzenie od Aston Martina przejęły dwa Ferrari od AF Corse – szczególnie pojazd nr 51, który na czele był nawet pomimo dwóch kar nałożonych za przewinienia w trakcie oraz po neutralizacji. Karę, załoga ta mogła otrzymać również za kontakt w ostatniej godzinie z Porsche nr 91, przez który Niemcy zmuszeni byli wycofać się z rywalizacji – tu jednak sędziowie zdecydowali się kierowców Ferrari nie karać. Za dwoma Ferrari podążały dwa Aston Martin, przedzielone (do momentu kolizji z Ferrari) przez Porsche nr 91 – w drugiej połowie wyścigu, ekipa jako kolejna postawiła na atak taktyczny – i ten okazał się sukcesem dla załogi nr 98, który na mecie dojechał przed załogą AF Corse nr 71. Drugi z Aston Martinów, nr 97, był czwarty – a wyraźnie wolniejsza była załoga nr 99, przez cały wyścig widniejąc za pozostałymi pojazdami tej kategorii.
Wśród pojazdów GTE Pro, zaraz po starcie na czoło wyszło Ferrari nr 81 od 8Star Motorsports – i jak się okazało, była to jedyna zmiana na pozycji lidera tej kategorii w całym wyścigu. Zwycięzcy z Silverstone, „duńska” załoga nr 95 Aston Martina, tym razem zajęła miejsce drugie – choć początkowo spadła na trzecie, a w dodatku, po udanej próbie powrotu Duńczycy zaliczyli pechowy kontakt z prototypem LMP1 Strakka, przez co spadli za kolegów z nr 96 oraz Corvette nr 50 ekipy Larbre. Corvette okazała się konkurentem dla Aston Martinów w walce o najniższy stopień podium – i choć pokonana przez załogę nr 95, ostatecznie wygrała ona ciągnący się w drugiej połowie wyścigu pojedynek z załogą nr 96. Tylko na początku, w tej rywalizacji uczestniczyło również Porsche ekipy Proton – a wyjątkowo słabo wypadły załogi AF Corse, zajmując dwa ostatnie miejsca.
Zakończenie relacji z wyścigu…
Kiedy na godzinę przed końcem rywalizacji wydawało się, że w LMP2 zwycięzca jest już znany – Pierre Kaffer z PeCom musiał zaliczyć nieoczekiwany pit-stop, przebijając oponę – i nagle okazało się, że prowadzący przez większą część rywalizacji zespół z Argentyny zmuszony był walczyć z załogą OAK nr 24 o zwycięstwo w swojej kategorii. Kaffer jechał 7 sekund za Olivierem Pla – za to 12 sekund za Audi nr 3 jechał Sébastien Buemi w Toyocie nr 8, mający w dodatku o jeden pit-stop mniej, niż konkurent. Najprawdopodobniej rozwiązała się natomiast sytuacja w kategorii GTE Pro – dwa Aston Martiny, nr 97 i 98, oraz Porsche nr 91 otrzymały w końcu karę za pit-stopy podczas neutralizacji – co oznaczało, że Ferrari mogły już spokojnie jechać po podwójne zwycięstwo ekipy AF Corse. Sprawę skomplikował jednak incydent między Ferrari nr 51 i Porsche nr 91, który dla Porsche okazał się końcem marzeń o dobrej pozycji na mecie – a dla Bruniego z nr 51 dodatkowym, szybkim pit-stopem. W kategorii GTE Am, nadal o trzecie miejsce walczyli kierowcy Aston Martina nr 96 z Corvette nr 50 – i tu znów na czoło wyszła załoga od Larbre, pół godziny przed końcem rywalizacji mając kilkanaście sekund przewagi.
Po ostatnim pit-stopie Audi nr 1, André Lotterer wyjechał na tor tuż przed Loïciem Duvalem z nr 2 – ten jednak także musiał zjechać na dotankowanie. Oznaczało to, że taktycy Audi nr 1 wykorzystali feralny kapeć pojazdu i w ten sposób umieścili byłych mistrzów na czele stawki – a pojazdy nr 2 i 3 tylko dopełniały podium w całości przeznaczone już dla Audi. Pit-stopy wykorzystała natomiast ekipa PeCom, przywracając pojazd nr 49 przed OAK nr 24 – za to w GTE Pro, o prowadzenie walczył Gianmaria Bruni z (być może nie odwiedzającym już w tym wyścigu alei serwisowej) Frédériciem Makowieckim z Aston Martina nr 98. Pit-stop zaliczył natomiast Darren Turner w nr 97, który wyjechał wyraźnie za drugim Ferrari od AF Corse – a pół godziny przed końcem wyścigu, ostatni już pit-stop zaliczyła załoga PeCom, czekając na zjazd opóźniającego dotankowanie Lucasa Luhra z JOTA Sport. Niemiec zjechał do boksów na 11 minut przed końcem – i mimo wszystko spadł na miejsce trzecie, za OAK nr 24. Ostatecznie w alei serwisowej nie pojawił się natomiast Aston Martin nr 98 – w ten sposób odbierając drugie miejsce załodze Ferrari nr 71 od AF Corse.
P | Nr | Kierowcy | P | Zespół | Samochód | Rezultat | |||
1 | 1 | André Lotterer Benoît Tréluyer Marcel Fässler |
1 | Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro |
168 okr. | |||
2 | 2 | Tom Kristensen Loïc Duval Allan McNish |
2 | Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro |
+1:05,815 | |||
3 | 3 | Marc Gené Oliver Jarvis Lucas Di Grassi |
3 | Audi Sport Team Joest |
Audi R18 e-tron quattro longtail |
+1:54,992 | |||
4 | 8 | Anthony Davidson Sébastien Buemi Stéphane Sarrazin |
4 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2012 |
+ 1 okr. | |||
5 | 12 | Nicolas Prost Neel Jani Nick Heidfeld |
5 | Rebellion Racing | Lola B12/60 Toyota |
+ 3 okr. | |||
6 | 13 | Andrea Belicchi Mathias Beche Congfu Cheng |
6 | Rebellion Racing | Lola B12/60 Toyota |
+ 3 okr. (+22,207) |
|||
7 | 21 | Nick Leventis Danny Watts Jonny Kane |
7 | Strakka Racing | HPD ARX-03c | + 7 okr. | |||
8 | 49 | Luis Pérez-Companc Nicolas Minassian Pierre Kaffer |
1 | Pecom Racing | Oreca 03 Nissan |
+ 11 okr. | |||
9 | 24 | Olivier Pla David Heinemeier-Hansson Alex Brundle |
2 | OAK Racing | Morgan OAK Nissan |
+ 11 okr. (+12,581) |
|||
10 | 38 | Simon Dolan Oliver Turvey Lucas Luhr |
3 | Jota Sport | Zytek Z11SN Nissan |
+ 11 okr. (+28,571) |
|||
11 | 35 | Bertrand Baguette Ricardo Gonzalez Martin Plowman |
4 | OAK Racing | Morgan OAK Nissan |
+ 12 okr. | |||
12 | 26 | Roman Rusinov John Martin Mike Conway |
5 | G-Drive Racing | Oreca 03 Nissan |
+ 16 okr. | |||
13 | 45 | Jacques Nicolet Jean-Marc Merlin |
6 | OAK Racing | Morgan OAK Nissan |
+ 16 okr. (+2:14,661) |
|||
14 | 32 | Thomas Holzer Dominik Kraihamer Jan Charouz |
7 | Lotus | Lotus T128 Praga (Judd) |
+ 16 okr. (+2:15,545) |
|||
15 | 51 | Gianmaria Bruni Giancarlo Fisichella |
1 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 19 okr. | |||
16 | 98 | Rob Bell Bruno Senna Frédéric Makowiecki |
2 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
+ 19 okr. |
|||
17 | 71 | Kamui Kobayashi Toni Vilander |
3 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 19 okr. (+10,014) |
|||
18 | 97 | Darren Turner Stefan Mücke Peter Dumbreck |
4 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
+ 20 okr. | |||
19 | 92 | Marc Lieb Richard Lietz Romain Dumas |
5 | Porsche AG Team Manthey |
Porsche 911 |
+ 20 okr. (+2:07,506) |
|||
20 | 99 | Paul Dalla Lana Pedro Lamy Richie Stanaway |
6 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
+ 21 okr. | |||
21 | 81 | Vicente Potolicchio Rui Aguas Philipp Peter |
1 | 8Star Motorsports | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 21 okr. (+25,044) |
|||
22 | 95 | Allan Simonsen Kristian Poulsen Christoffer Nygaard |
2 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
+ 22 okr. | |||
23 | 50 | Patrick Bornhauser Julien Canal Fernando Rees |
3 | Larbre Competition | Chevrolet Corvette C6-ZR1 |
+ 23 okr. | |||
24 | 31 | Kevin Weeda Vitantonio Liuzzi James Rossiter |
8 | Lotus | Lotus T128 Praga (Judd) |
+ 24 okr. | |||
25 | 96 | Roald Goethe Stuart Hall Jamie Campbell-Walter |
4 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
+ 24 okr. (+44,205) |
|||
26 | 88 | Christian Ried Gianluca Roda Paolo Ruberti |
5 | Proton Competition | Porsche 911 GT3-RSR (997) |
+ 25 okr. | |||
27 | 76 | Raymond Narac Christophe Bourret Jean-Karl Vernay |
6 | IMSA Performance Matmut |
Porsche 911 GT3-RSR (997) |
+ 25 okr. (+ 42,917) |
|||
28 | 57 | Tracy Krohn Niclas Jönsson Maurizio Mediani |
7 | Krohn Racing | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 26 okr. | |||
29 | 28 | Fabien Giroix Frédéric Fatien Keiko Ihara |
9 | Gulf Racing Middle East |
Lola B12/80 |
+ 28 okr. | |||
30 | 54 | Yannick Mallegol Jean-Marc Bachelier Howard Blank |
8 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 30 okr. | |||
31 | 61 | Jack Gerber Matt Griffin Marco Cioci |
9 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
+ 43 okr. | |||
NSK | 91 | Jörg Bergmeister Patrick Pilet Timo Bernhard |
7 | Porsche AG Team Manthey |
Porsche 911 RSR (991) |
+ 45 okr. | |||
NSK | 7 | Alexander Wurz Nicolas Lapierre Kazuki Nakajima |
8 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2013 |
+ 69 okr. | |||
NSK | 25 | Tor Graves Antonio Pizzonia James Walker |
10 | Delta-ADR | Oreca 03 Nissan |
+ 143 okr. | |||
NW | 41 | Tom Kimber-Smith Chris Dyson Michael Marsal |
11 | Greaves Motorsport | Zytek Z11SN Nissan |
Klasy: LMP1 LMP2 LMGTE Pro LMGTE Am
Najlepsze okrążenie: André Lotterer (Audi R18 e-tron quattro) - 2:00,435
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.