Dwa prototypy Toyoty pojawią się w kolejnej po USA rundzie serii FIA WEC, wyścigu na japońskim torze Fuji. Będzie to ostatni wyścig w tym roku, w którym do walki staną dwie TS030H.
W ubiegłym sezonie, dwie Toyoty pojawiły się tylko podczas najważniejszej z rund FIA WEC, 24-godzinnego Le Mans – w obecnym, Japończycy poszerzyli starty dwóch ekip o eliminacje na terenie Europy, dzięki którym mogli przygotować się do tegorocznej odsłony kultowego wyścigu. Po batalii na Pętli de la Sarthe, Toyota zapowiedziała obecność już tylko jednego z pojazdów – zastrzegła jednak, iż może się to zmienić na rodzimym Fuji Speedway. Zgodnie z tą zapowiedzią, Toyota właśnie poinformowała, że drugi pojazd przystąpi do rywalizacji także w Japonii.
Obok regularnie walczącego prototypu nr 8, w stawce pojawi się więc również prototyp z numerem 7 – i także będzie to wersja zmodernizowana, widziana już podczas rundy na brazylijskim Interlagos. Nie zmieni się natomiast skład ekipy – prócz Anthonego Davidsona, Sébastiena Buemiego i Stéphana Sarrazina zobaczymy więc także Nicolasa Lapierre, Alexandra Wurza – a przede wszystkim Kazukiego Nakajimę, który będzie w ten sposób czołowym reprezentantem gospodarzy podczas tej rundy. Będzie to jednak ostatnia tegoroczna odsłona FIA WEC, w której pojawią się dwie Toyoty – w Chinach i Bahrajnie, a także podczas nadchodzącej w ten weekend rundy na torze w Austin, przeciwko Audi stanie do walki jeden TS030H.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
