Zespół Porsche zapowiedział pojawienie się trzeciego prototypu LMP1 w przyszłorocznym wyścigu 24h Le Mans. Pojazd wystartuje także w rundzie na torze Spa-Francorchamps.
Obecność trzeciego samochodu na Pętli de la Sarthe, według zarządu Porsche ma związek nie tyle z dążeniem do sukcesów marki w WEC – ale raczej z chęcią wykorzystania możliwości, jakie dają Mistrzostwa Świata Endurance, a w szczególności 24-godzinny wyścig w Le Mans. Jak powiedział Wolfgang Hatz, członek działu Badań i Rozwoju Porsche AG, celem dla marki jest tu między innymi maksymalna wydajność projektów Porsche, które później trafiają do drogowych sportowych samochodów – i dlatego, zespół chce wystawić do walki aż trzy pojazdy w przyszłorocznej rywalizacji.
Dla przetestowania samochodu przed samym Le Mans, trzeci prototyp Porsche pojawi się w rywalizacji także w rundzie na Spa-Francorchamps, gdzie zwykle widoczne są już pojazdy przygotowane do batalii we Francji. Załoga trzeciego Porsche 919 nie jest jak na razie znana – wiadomo jedynie, że kontrakt na kolejny sezon podpisali wszyscy kierowcy dotychczasowych załóg startujących w LMP1.
Obecność trzeciego Porsche oznacza, że na Le Mans pojawić może się nawet 11 fabrycznych prototypów LMP1-H. Start trzech swoich pojazdów, wstępnie zadeklarowała już również ekipa Audi – a i powracający do gry Nissan zapowiedział, że do walki na Pętli de la Sarthe przystąpi z aż trzema GT-R LM. Jedynym zespołem startującym we Francji z dwoma prototypami byłaby Toyota – ta swego czasu stwierdziła, że woli przeznaczyć budżet na dopracowanie swoich dwóch pojazdów, zamiast na budowanie trzeciego.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.