Pirelli już planuje przygotowanie nowych opon deszczowych

Firma Pirelli potwierdziła, że zamierza wprowadzić zmienione mieszanki opon przeznaczone na mokrą nawierzchnię do Grand Prix Chin, przyznając, że ogumienie przywiezione do Barcelony ma jeszcze kilka wad.

Dostawca opon do Formuły 1 został poproszony o ulepszenie konstrukcji deszczowych opon na ten sezon, jednak zadanie to zostało mocno utrudnione przez wprowadzenie szerszego o 25% ogumienia w związku ze zmianą przepisów technicznych. Po deszczowych testach Pirelli na Fiorano, które odbyły się przy współpracy z Ferrari, dzisiaj na torze w Barcelonie przeprowadzono jazdę na sztucznie nawadnianej nawierzchni.

Co prawda część zawodników pozytywnie wypowiadała się na temat nowych opon deszczowych, jednak szef do spraw sportów motorowych Pirelli Paul Hembery powiedział, że już trwają prace nad tym, by mniej więcej do początku sezonu przygotować jeszcze lepsze ogumienie tego rodzaju.

„Musimy zmienić zakres pracy mieszanek. Zamierzaliśmy już to zrobić na oponach deszczowych. Jest to kwestia, nad którą pracowaliśmy, zwłaszcza mając na uwadze fakt, że [po zjeździe samochodu bezpieczeństwa] restart nastąpi z miejsca. Dodatkowo w ubiegłym sezonie niektóre komentarze dotyczyły tego, że kierowcy nie mogą zmienić na inną mieszankę, kiedy zjeżdżali. Pracowaliśmy nad tym, ale też spostrzegliśmy dzisiaj, że problematyczna jest również opona przejściowa. Jest to efekt nowej szerokości opony, ponieważ w sprawie tego ogumienia zawodnicy mówili: ‘nie zmieniajcie tego, ponieważ jesteśmy z tego zadowoleni’. Teraz wiemy, że również tutaj potrzebne są modyfikacje, aby odpowiednio się dopasować” – powiedział Hembery.

Hembery zasugerował również, że praca nad nowymi mieszankami sprawi, że mogą one być gotowe już w okolicach startu sezonu, jednak stwierdził, że na różne wyścigi mogą zostać przygotowane dwa rodzaje tych opon.

„Prawdopodobnie dojdzie do sytuacji, w której będzie konieczne posiadanie dwóch rodzajów deszczowych opon – jedna na ciepłe mokre warunki oraz jedna na warunki będące na Silverstone czy też Spa, gdzie jest chłodniej. Uważam, że będziemy mieć coś przygotowane, jeśli chodzi o pierwsze zmiany mieszanek, a aktualny rozwój będzie dążyć do końcowego rezultatu, czyli produktu, który można wprowadzić”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze