Jak twierdzi szef zespołu Red Bulla Christian Horner, jego kierowca Max Verstappen może spodziewać się kar za wymianę komponentów układu napędowego podczas nadchodzącego weekendu Grand Prix Włoch Formuły 1.
Verstappen nie ukończył połowy z tegorocznych wyścigów, przy czym czterokrotnie miało to związek z awariami jego samochodu. Holender wykorzystał już cztery dozwolone silniki spalinowe oraz jednostki MGU-H, zatem każda kolejna wymiana będzie się wiązać z przesunięciem na polach startowych.
„Rozumiem jego frustrację, ale w większości wynika ona z czynników będących poza naszą kontrolą”
– powiedział Horner. „Stoi on teraz w obliczu spirali kar na Monzę, co jeszcze bardziej go frustruje”
.
Horner skorzystał z okazji, by wytknąć problemy z niezawodnością silników Renault: „Nasi dostawcy przeprosili nas i zdają sobie sprawę, że ich produkt nie jest na właściwym poziomie, także pod względem niezawodności”
.
„Ma ogromnego pecha, a problemy nie dotyczą samochodu, lecz silnika. Pechowo, wygląda na to, że awarie w niedziele przytrafiają się po jego stronie garażu. Daniel [Ricciardo] miał ich tyle samo, ale przydarzały się one w piątki i soboty, a nie podczas wyścigów”
.
Verstappen zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, z dorobkiem 67 punktów – niemal o połowę mniej niż jego zespołowy kolega Ricciardo.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
