Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 Niki Lauda zmarł w wieku 70 lat, co potwierdziła rodzina austriackiego kierowcy w oświadczeniu dla lokalnych mediów.
„Z wielkim smutkiem informujemy, że nasz kochany Niki w odszedł w poniedziałek w spokoju i otoczeniu rodziny”
– brzmi oświadczenie rodziny. „Jego nadzwyczajne osiągnięcia jako kierowca oraz przedsiębiorca są i pozostaną niezapomniane, a jego pogoń za akcją, bezpośredniość oraz odwaga będą nadal żyć i stanowić życiową inspirację oraz punkt odniesienia dla każdego z nas. Z dala od życia publicznego był kochającym mężem, ojcem i dziadkiem, którego bardzo będzie brakować”
.
Latem ubiegłego roku Lauda trafił do szpitala z powodu infekcji płuc, które musiały zostać przeszczepione. Zabieg przebiegł pomyślnie i Austriak miał nadzieję powrócić do padoku F1, gdzie pełnił rolę dyrektora niewykonawczego mistrzowskiej ekipy Mercedesa, pomimo kolejnej wizyty w szpitalu na początku roku.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
