Max Verstappen stracił pierwsze miejsce na polach startowych do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Meksyku Formuły 1.
Holender nie zwolnił w miejscu wypadku Valtteriego Bottasa pod koniec sesji kwalifikacyjnej, za co otrzymał karę przesunięcia o trzy pozycje na polach startowych. Reprezentant Red Bull Racing wystartuje za dwójką kierowców Ferrari oraz liderem klasyfikacji generalnej Lewisem Hamiltonem.
W uzasadnieniu swojej decyzji sędziowie napisali, że Verstappen przyznał się do tego, że nie zwolnił i próbował dokończyć pomiarowe okrążenie, choć widział rozbity samochód Bottasa w 17. zakręcie. Holender próbował wytłumaczyć się tym, że nie był świadomy wywieszenia żółtych flag w pobliżu miejsca wypadku.
Sędziowie stwierdzili jednak, że na nagraniu z samochodu Verstappena wyraźnie widać jak zbliża się do machanej żółtej flagi. Dodatkowym argumentem jest to, że jadący przed Verstappenem Sebastian Vettel należycie zwolnił w tym miejscu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.