Mazepin i Schumacher w Haasie?

Nikita Mazepin i Mick Schumacher – tak według najnowszych plotek ma wyglądać skład zespołu Haas F1 Team w sezonie 2021 Formuły 1.

Według włoskiego oddziału Motorsportu, Mazepin miał podpisać dwuletni kontrakt z amerykańskim zespołem, ale na oficjalne ogłoszenie mamy poczekać do momentu, aż Rosjanin uzyska superlicencję uprawniającą do startów w Formule 1. Nazwisko Mazepin pojawiło się kilka dni temu, kiedy to mówiono o tym, że ojciec Nikity miał kupić amerykański zespół i tym samym zapewnić miejsce swojemu synowi, ale tym rewelacjom zaprzeczył szef zespołu Haas Günther Steiner.

Na temat rosyjskiego kierowcy mówiono również podczas wyścigu w Niemczech, gdzie francuscy komentatorzy Canal+ również przyznali, że Nikita będzie kierowcą Haasa. Partnerem Mazepina ma być Mick Schumacher, który do tej pory był łączony z Alfą Romeo Racing Orlen, gdzie miał zastąpić Antonio Giovinazziego.

Na temat Niemca niedawno wypowiedział się sam Steiner i z jego wypowiedzi wynika, że byłby bardzo zadowolony widząc młodego Niemca u siebie: „Nazwisko Schumacher jest jednym z największych w Formule 1. Mick jeździ też dobrze, prowadzi w Formule 2. Jest bardzo mocny w tym sezonie. Kto by nie chciał powrotu Schumachera do F1 i to w takiej formie! To byłoby dobre, ale nic nie zostało jeszcze ustalone. Rozważamy wiele opcji, ale najpierw musimy zdecydować, jaki kierunek chcemy obrać, zanim przystąpimy do rozmów. Jestem w kontakcie z panem Mazepinem, tak jak z Nico czy z Ferrari na temat Micka”.

Jak przyznał Steiner, na razie nie prowadzi negocjacji z Ferrari, a jedynie rozmowy: „Nie negocjowaliśmy jeszcze z Ferrari. Rozmawiamy o tym, co jest prawdopodobne, a co nie, ale głównie z Ferrari, a nie z Mickiem. To Ferrari musi patrzeć na to, kto jest lepszy. Za wcześnie na negocjacje, nie robimy tego w tym momencie. Mick przewodzi w klasyfikacji generalnej [F2]. Nie z małą przewagą, ale z bardzo dużą, ale to od Ferrari zależy decyzja. My możemy tylko powiedzieć kogo chcemy, ale nie wiem, jakie kontrakty ma ze swoimi juniorami Ferrari. Jeżeli będziemy mieć kierowców z F2, to raczej prawdopodobne, że będą to kierowcy z akademii Ferrari, ponieważ są bardzo mocni. Zajmują pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji. Szwarcman jest 4. albo 5., więc wszyscy są dla nas opcją”.

Według ostatnich informacji Romain Grosjean został już poinformowany o tym, że jego kontrakt z amerykańskim zespołem nie zostanie przedłużony i miał znaleźć miejsce w zespole Peugeota w WEC.

Źródło: f1-insider.com