Barrichello wypada z gry o fotel w Sauberze

Szefowa ekipy Saubera, Monisha Kaltenborn, stanowczo wykluczyła dzisiaj możliwość, że Rubens Barrichello powróci w przyszłym sezonie do Formuły 1 za kierownicą jednego z samochodów szwajcarskiego zespołu.

Wcześniej w tym tygodniu Katenborn dopuszczała jeszcze zatrudnienie Brazylijczyka mówiąc: „Wszyscy wiemy jak bardzo chciałby wrócić. Zobaczymy.” Dzisiaj w paddocku znów zrobiło się głośno w tej sprawie, po tym jak Barrichello napisał na tweeterze następujące słowa: „Wiele mówiło się w tym tygodniu na temat mojego powrotu do F1. Prawda jest taka: Jeżeli będę miał szansę, to wrócę.”

Jednakże Monisha Kaltenborn, powiedziała dziś, że jedynym powodem dlaczego wcześniej nie skreśliła Brazylijczyka było to, że chciała być miła...

„Wykluczam taką możliwość, że będzie on dla nas jeździł. Może lepiej, że zostało to jasno powiedziane. Wcześniej myślałam, że takie postawienie sprawy byłoby niegrzeczne. Chciałam być miła.” – przyznała dzisiaj stanowczo.

„Bardzo szanuję Rubensa i nie uważam, że w porządku jest od tak powiedzieć mu "nie, nie będziemy z tobą rozmawiać". Muszę okazać szacunek takiemu kierowcy. Naprawdę rozumiem, jak bardzo chce się ścigać i, że daje z siebie wszystko. Rozmawiam z nim gdy widujemy się w paddocku, dyskutujemy nad młodymi kierowcami, czy innymi rzeczami, ale nigdy nie rozmawialiśmy na temat fotela wyścigowego. Taka jest prawda. To trochę niesprawiedliwe w stosunku do niego, gdyż nie wygląda to ładnie. Mówię to, żeby wyjaśnić sytuację: nigdy nie rozmawialiśmy o kontrakcie na przyszły rok, ani startu w Brazylii.”

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze