Ferdinand Piëch rezygnuje ze stanowiska

Przewodniczący rady nadzorczej koncernu Volkswagen, Ferdinand Piëch, zrezygnował ze stanowiska. Jego decyzja może mieć konsekwencje w programie wyścigów niemieckiego giganta.

Oficjalnie, wnuk konstruktora Ferdinanda Porsche (twórcy pierwszego Volkswagena) oraz siostrzeniec założyciela marki Porsche, Ferdinanda "Ferrego" Porsche, odszedł z powodu przegranego konfliktu z radą nadzorczą Volkswagen AG. Rada dowodzona przez dyrektora generalnego Martina Winterkorna, w której skład wchodzi także inny członek rodziny Porsche, syn Ferrego Wolfgang, jednogłośnie sprzeciwiła się Piëchowi co do jego działań w sprawie cięcia kosztów i poprawienia sytuacji koncernu w Stanach Zjednoczonych. Wskutek tak stanowczej postawy nawet rodziny Porsche, Piëch razem z żoną zdecydowali się odejść z rady nadzorczej.

„Członkowie rady nadzorczej doszli do konsensusu, iż w świetle ostatnich tygodni, wzajemne zaufanie niezbędne do pomyślnej współpracy nie miało już miejsca. W tej sytuacji, profesor doktor Ferdinand K. Piëch zrezygnował z funkcji przewodniczącego, jak i ze wszystkich mandatów w radzie nadzorczej w grupie Volkswagena ze skutkiem natychmiastowym” – poinformowała w oświadczeniu rada nadzorcza koncernu.

Zmiana ta, według wielu obserwatorów może mieć poważne konsekwencje dla koncernu, także w świecie sportu samochodowego. Głównym obiektem spekulacji jest możliwe pojawienie się koncernu w Formule 1 – czego Piëch dotychczas nie brał pod uwagę m.in. ze względu na negatywne nastawienie do szefa Formuły 1, Berniego Ecclestone'a. Po informacji o rezygnacji Piëcha ze stanowiska, niemal od razu pojawiły się kolejne sugestie dotyczące możliwego przejścia do F1 marki Audi – tym bardziej, że ostatnio Audi zatrudniło kilka znanych osób ze świata Formuły 1, m.in. byłego inżyniera BMW i Williams Jorga Zandera czy byłego szefa Scuderia Ferrari, Stefano Domenicalliego.

Niektórzy wskazują jednak, iż wciąż dobrze sprawujące się w wyścigach długodystansowych Audi miałoby tam pozostać i walczyć z inną marką podległą pod VW, Porsche – w Formule 1 pojawiłaby się natomiast nowa marka. Niektórzy wskazują tu na Bugatti, producenta znanego ze startów w przedwojennych Grand Prix, który w Formule 1 pojawił się tylko raz, w Grand Prix Francji sezonu 1956.

Obecnie, marki podległe pod Grupę VW obecne są w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, Rajdowych Mistrzostwach Świata, Formule 3 oraz wyścigach GT. Ponadto, większość z nich produkuje samochody sprzedawane prywatnym zespołom – zarówno konstrukcje rajdowe, jak i wyścigowe.

Następcą 78-letniego Piëcha, który czołowe funkcje w koncernie Volkswagena sprawował przez ponad 20 lat, może zostać sam Winterkorn – może nim być również jego poprzednik na stanowisku dyrektora generalnego, Bernd Pischetsrieder. Do tego czasu, stanowisko to przejmie wiceprzewodniczący rady, Berthold Huber.

Źródło: reuters.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze