Pierwszy nocny wyścig sezonu, czyli zapowiedź Grand Prix Bahrajnu

Już w najbliższy weekend czekają nas kolejne emocje związane z Formułą 1. Tym razem z dalekiego wschodu przenosimy się do Bahrajnu. Będzie to czwarta runda tego sezonu, a zarazem ostatnia przed przyjazdem F1 do Europy.

Bliski Wschód już po raz 11. będzie gościć królową motorsportu, a po raz trzeci z kolei będzie to nocny wyścig. Kierowcy do pokonania będą mieli 57 okrążeń, z czego jedna pętla ma długość 5,412 km.

Weekend w Bahrajnie stanowi duże wyzwanie dla opon, z powodu najbardziej szorstkiej nawierzchni toru w całym kalendarzu. Skutkuje to wysoką degradacją opon, szczególnie tylnych. Jednak czynnik ten jest częściowo złagodzony przez fakt, że temperatury podczas wyścigu obniżają się. Sytuacja gorzej będzie wyglądać podczas 1. i 3. treningu, które odbywają się o wcześniejszych porach. Dodatkowym utrudnieniem dla kierowców jest usytuowanie toru, który leży w bliskim sąsiedztwie pustyni. Piasek nawiewany jest na jego nawierzchnię, co zmniejsza poziom przyczepności, szczególnie na początku każdej sesji.

Na weekend w Bahrajnie firma Pirelli wybrała opony z miękkiej i pośredniej mieszanki. Taki wybór widzieliśmy już dwukrotnie w tym roku – podczas Grand Prix Australii oraz Grand Prix Chin. Spodziewana różnica pomiędzy mieszankami to 1,5-1,7 s na okrążeniu.

Co jeśli chodzi o pogodę? Zapowiadane są bardzo dobre warunki z temperaturą dochodzącą do 29°, natomiast wieczorem obniżającą się o kilka kresek. Ryzyko opadów jest bardzo niskie, tak samo jak ryzyko wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Podczas 10 wyścigów w Bahrajnie, wyjeżdżał on zaledwie dwukrotnie (w 2007 i 2014 roku).

Paul Hembery, dyrektor sportowy Pirelli:
“Na Grand Prix Bahrajnu wybraliśmy takie same opony jak te, których używaliśmy w Chinach, pomimo tego, że temperatury będą nieco wyższe. Jednak, w związku z tym, ze wyścig odbywa się wieczorem, warunki nie będą tak ciężkie, jak w Malezji, czy nawet w Bahrajnie dwa lata temu, kiedy wyścig odbywał się w ciągu dnia. Charakterystyczne dla Bahrajnu jest to, że osiągi opon zmieniają się w trakcie weekendu, wraz z nadejściem wieczornych sesji”.

“Ubiegłoroczny wyścig zafundował nam emocjonującą końcówkę, ze względu na pojawienie się samochodu bezpieczeństwa oraz jego zjazdu na 10 okrążeń przed końcem. Pozwoliło to na wspaniałą walkę pomiędzy zawodnikami Mercedesa. Ciężko powiedzieć, czego możemy się spodziewać w tym roku, poza tym, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby pojawiły się opady deszczu”.

Źródło: Informacja prasowa Pirelli

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze