Spore zmiany w F1 od 2017 roku

Ostatnie spotkanie Grupy Strategicznej F1 przyniosło za sobą szereg zmian, które mają uatrakcyjnić widowisko podczas wyścigów Grand Prix.

Wraz z końcem 2009 roku zakazane zostało tankowanie samochodów w trakcie wyścigu. Od 2017 roku znów będzie to możliwe, a to wszystko po to, aby zwiększyć oglądalność wyścigów, które z roku na rok systematycznie spada.

Oprócz tego uzgodniono, że samochody nadal będą wyposażone w silniki V6 turbo, z podniesionym limitem maksymalnych obrotów silnika. Dodatkowo ma zostać zwiększona szerokość opon.

W oświadczeniu FIA czytamy: „Jeśli chodzi o silnik zdecydowano, że stabilność przepisów powinna przeważać w przypadku inwestycji zaangażowanych producentów w ten sport oraz poczynić krok wobec potencjalnych nowych jednostek na rynku”.

Sezon 2017 to także czas zmian w kwestii wyglądu samochodów pod względem aerodynamicznym. Nowe konstrukcje mają wyglądać lepiej oraz prezentować się bardziej agresywnie. Uważa się, że zmiany mają spowodować wzrost tempa samochodów aż o 5-6 sekund na okrążenie. W przyszłym roku zaś zespoły będą miały dowolny wybór dwóch mieszanek opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię spośród czterech dostępnych. Potwierdzono również, że pomysł zwiększenia obecnego limitu dostępnych jednostek napędowych w tym sezonie do pięciu został odrzucony.

W celu redukcji kosztów nie doszło do przełomu, aczkolwiek dano zielone światło tak zwanym zespołom klienckim, które mogłyby kupować od konstruktorów gotowe samochody.

Wszystkie te decyzje mają zostać jeszcze zatwierdzone przez Komisję F1 oraz podczas obrad Światowej Rady Sportów Motorowych FIA, które będzie miało miejsce w lipcu w Meksyku.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze