Jak informuje Autosport, McLaren nie będzie przedłużał kontraktu z kierowcą rezerwowym zespołu, Kevinem Magnussenem.
Po dwóch latach współpracy z zespołem z Woking, włączając to etat kierowcy wyścigowego w sezonie 2014, Magnussen rozstanie się z McLarenem po ostatnim wyścigu sezonu w Abu Zabi, pozostawiając 23-letniego zawodnika z niepewną przyszłością.
Uważa się, że miejsce Duńczyka zajmie nowy mistrz serii GP2, Stoffel Vandoorne, który będzie rezerwą dla Jensona Buttona i Fernando Alonso w przyszłorocznym sezonie. W zeszłym miesiącu dyrektor wyścigowy McLarena, Éric Boullier potwierdził, że zespół nie będzie stał na drodze Magnussena w przypadku, gdyby ten chciał związać swoją przyszłość z innym teamem.
W ostatnim czasie Magnussen był łączony z wchodzącym w przyszłym roku do Formuły 1 zespołem Haas, który zakontraktował już Romaina Grosjean, a Esteban Gutiérrez zostanie najprawdopodobniej drugim kierowcą amerykańskiego teamu. Według doniesień zostanie to ogłoszone podczas Grand Prix Meksyku.
Jak informuje dodatkowo Autosport, Magnussen jest jednym z trzech zawodników na potencjalnej liście kierowców, którzy mogliby zostać partnerem Pastora Maldonado w Lotusie. Oprócz Duńczyka pod uwagę brane są takie nazwiska, jak Jean-Éric Vergne oraz Jolyon Palmer. Magnussen jest także łączony z posadą w zespole Manor, a w tym kręgu zainteresowań znajdują się także obecni kierowcy zespołu: Will Stevens oraz Alexander Rossi, a także kierowca rezerwowy Mercedesa, Pascal Wehrlein. Zespół jednak nie ogłosi nazwisk swoich zawodników przynajmniej do momentu zakończenia bieżącego sezonu.
Jenson Button bardzo chwalił ubiegłorocznego kolegę zespołowego w rozmowie z duńską gazetą BT.
„Kevin, którego widziałem na starcie sezonu 2014 był innym facetem niż pod koniec naszej wspólnej kampanii. W ciągu tych 12 miesięcy, gdy wspólnie pracowaliśmy, nauczył się bardzo wiele, często … Nie wiem, czy dostanie szansę w którymkolwiek z wolnych miejsc w Formule 1, jednak obecnie jest najlepszym dostępnym zawodnikiem i chciałbym go polecić bardzo mocno zespołom, które mają jeszcze nieobsadzone fotele”
– powiedział Button.
„Jest wystarczająco dobry, by nie tylko ścigać się w Formule 1, lecz także pomóc zespołowi w osiągnięciu sukcesu”
– dodał Brytyjczyk.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
