Dostawcy silników Formuły 1 i FIA doszli do porozumienia w sprawie rozwoju jednostek napędowych w sezonie 2016, jak podaje magazyn Autosport.
Zgodnie z przepisami, ilość tokenów dostępnych do wykorzystania na rozwój silników w trakcie sezonu miała zostać zmniejszona z 32 do 25. Układy napędowe miały być homologowane pod koniec lutego, a w ramach zmian nałożono zakaz używania silników starszych specyfikacji.
Przedstawiciele Mercedesa, Ferrari, Renault i Hondy spotkali się jednak z czołowymi osobami w FIA, w tym z jej prezydentem Jeanem Todtem, w Genewie, gdzie jednogłośnie zdecydowali o tym, że przepisy nie zostaną zacieśnione. Tym samym do dyspozycji pozostanie pula 32 tokenów, otwarte też będą obszary skrzyni korbowej, korbowodu i zaworów, których rozwój miał zostać zamrożony.
Decyzja ta oznacza, że producenci będą mogli naprawić ewentualne błędy konstrukcyjne w trakcie sezonu, bez konieczności czekania na kolejny okres homologacji jednostki przed kolejnym sezonem.
Jak twierdzi Autosport, Todt odebrał aktywną rolę w spotkaniu, które zostało określone jako "bardzo pozytywne i produktywne". Uważa też, że przepis o zakazie dostarczania rocznych silników zespołom klienckim również został zniesiony.
Wszystkie zmiany muszą zostać zatwierdzone przez komisję F1 i Światową Radę Sportów Motorowych, która swoje ostatnie posiedzenie w tym roku odbędzie na początku grudnia.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
