Red Bull powróci do jednostki napędowej starej specyfikacji

Zespół Red Bull Racing na rundę w Abu Zabi postanowił powrócić do poprzedniej wersji silnika, której wydajność według szacunków była na co najmniej takim samym poziomie co ulepszona jednostka napędowa.

Podczas Grand Prix Brazylii w samochodzie Daniela Ricciardo zamontowano poprawioną jednostkę napędową, jednak okazało się, że wydajność tego silnika nie była lepsza w porównaniu z jednostką o starej specyfikacji. Renault podkreślił jednak, że zaktualizowana wersja motoru była szybsza i spisywała się lepiej na torze w Brazylii, co pozwoliło zgromadzić wszelkie niezbędne informacje do dalszych prac podczas przerwy zimowej.

Po omówieniu sytuacji z Red Bullem zdecydowano, że Ricciardo na ostatnią rundę tegorocznego sezonu powróci do starej jednostki napędowej używanej do rundy w Meksyku, gdyż uważa się, ta wersja silnika będzie bardziej odpowiadała charakterystyce toru w Abu Zabi. Z racji tego, że Australijczyk powróci do wcześniej używanego motoru, nie zostaną przyznane żadne kary.

Renault złożyło wniosek do FIA na wykorzystanie 11 z dostępnych 12 tokenów, który został zaakceptowany, jednak ostatecznie francuski producent wykorzystał siedem z nich. Wprowadzone zmiany skoncentrowały się głównie na silniku spalinowym. Pozostałe cztery miały dotyczyć turbosprężarki, jednak ze względu na jedynie częściową zgodność z układem wydechowym, nie było możliwe wprowadzenie tych poprawek w Brazylii.

Źródło: autosport.com