Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas podczas trzeciej sesji treningowej przed Grand Prix Hiszpanii Formuły 1. Brytyjczyk był szybszy od swojego zespołowego kolegi Valtteriego Bottasa oraz Sebastiana Vettela.
Jako pierwsi na tor wyjechali Fernando Alonso oraz obaj kierowcy zespołu Sauber. Następnie dołączyli do nich Kimi Raikkonen, Romain Grosjean oraz dwójka zespołu Haas. Tradycyjnie, po przejechaniu okrążenia instalacyjnego wszyscy jechali do garaży. Pierwsze mierzone okrążenie przejechał Brendon Hartley w czasie 1:20,486, co następnie poprawił na 1:20,073.
Po upływie kwadransa Bottas jako pierwszy przełamał granicę 1:20 i zapisał się do tabeli wyników z wynikiem 1:18,496. Po chwili jego czas został poprawiony przez Vettela na 1:18,324, lecz kierowca Mercedesa odpowiedział wynikiem 1:17,873, ustanawiając tym samym nieoficjalny rekord toru pod Barceloną. Niedługo później do walki o pierwsze miejsce włączył się Hamilton, z czasem 1:17,844. Na prowadzenie powracali jeszcze Vettel i Bottas, lecz to Brytyjczyk na 15 minut przed końcem poprawił najlepszy wynik na 1:17,281.
Podobnie jak poprzedniego dnia, sesja obfitowała w incydenty – Lance Stroll przejechał przez żwirowe pobocze, Daniel Ricciardo obrócił się w 13. zakręcie, a Romain Grosjean musiał wyjechać poza tor w celu uniknięcia kolizji z Siergiejem Sirotkinem. Jedyną czerwoną flagę wywołał natomiast Brendon Hartley, który z dużą prędkością uderzył w barierę w zakręcie nr 10.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
