Hamilton z rekordem toru Istanbul Park w pierwszym treningu

Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Turcji na torze Istanbul Park. Brytyjczyk, uzyskując czas 1:24,178 znacznie poprawił rekord toru należący od 2005 roku do Juana Pabla Montoi. Drugi był Max Verstappen, ze stratą 0,428 sekundy, a trzeci Charles Leclerc ze stratą 0,476 sekundy.

Od pierwszych sekund pierwszego treningu na torze Istanbul Park było tłoczno. Na tor wcześnie wyjechali kierowcy Mercedesa, a w samochodzie Carlosa Sainza Jr. zamontowano w tylnej części jego Ferrari specjalne czujniki zbierające dane. Po pięciu minut od rozpoczęcia sesji, w tabeli z wynikami mieliśmy dwanaście czasów, a prowadził Lewis Hamilton z czasem 1:27,439, który uzyskał swój czas na miękkiej oponie. Sporo problemów stwarzał słynny zakręt nr 8., gdzie wiał dość mocny, boczny wiatr.

Czas Brytyjczyka poprawił Max Verstappen z Red Bulla, ale kierowca Mercedesa szybko odzyskał prowadzenie. Wzmorzona aktywność na torze była spowodowana faktem innego stanu przyczepności w porównaniu z tym, z czym kierowcy zmagali się w 2020 roku. Jedynym kierowcą bez czasu był Fernando Alonso z Alpine. Bardzo dobre tempo od samego początku sesji pokazywał Hamilton, który na używanym komplecie miękkich opon był wstanie – prawie co okrążenie – poprawiać rekordy sektorów i poprawiać swój czas. Uzyskując czas 1:24,511 kierowca Mercedesa pobił rekord z 2005 należący do Juana Pabla Montoi, który uzyskał wówczas 1:24,770.

Podobnie jak w przypadku Sainza, czujniki zamontowano również w samochodzie Sebastiana Vettela. Aston Martin skupił się na zbieraniu danych pochodzących z przedniej części samochodu, montując na przednim skrzydle dwie, charakterystyczne wieże. Po trzydziestu pięciu minutach na drugim miejscu znalazł się Esteban Ocon, który tracił do prowadzącego Hamiltona 0,398 sekundy, ale uzyskał swój czas na twardej oponie.

Na trzydzieści minut przed końcem treningu na świeżym komplecie miękkich opon wyjechał Max Verstappen, który w ten weekend razem z Sergio Perezem ściga się w białym Red Bullu. Specjalne malowanie zostało wykonane na cześć pierwszego zwycięstwa Hondy w Formule 1. Dopiero na dwadzieścia pięć minut przed końcem pierwszego treningu Carlos Sainz awansował z ostatniego miejsca na szóste ze stratą 1,024 sekundy. W międzyczasie kolejny rekord pobił Hamilton, który poprawił swój czas na 1:24,178.

Bardzo mocne otwarcie zaliczył zespół Alpine. Esteban Ocon znajdował się przez bardzo długi czas w pierwsze piątce, notując swój czas na twardej oponie. Francuz ukończył koniec końców pierwszy trening na szóstej pozycji, uzyskując swój najlepszy czas na miękkiej oponie.  Bardzo dobre czasy notował również Fernando Alonso. Na samym końcu stawki tradycyjnie znajdowali się kierowcy Alfy Romeo oraz Haasa. Podczas sesji sędziowie mieli pełne ręce roboty, a kierowcy co rusz mieli skreślane czasy okrążeń za zbyt szerokie wyjazdy poza tor.

Do końca sesji układ sił na dwóch pierwszych miejscach nie uległ zmianie. Pierwszy był Lewis Hamilton, drugi Max Verstappen, ale na trzecim miejscu znalazł się Charles Leclerc, który był wolniejszy od kierowcy Mercedesa o 0,476 sekundy. Czwarty był Valtteri Bottas ze stratą 0,664, a na piątym miejscu znalazł się Sainz, ze stratą 0,682 sekundy.