GP Hiszpanii: Wypowiedzi kierowców po wyścigu

Ten wyścig z pewnością przejdzie do historii. Co o nim myślą główni aktorzy tego spektaklu? Prezentujemy wypowiedzi poszczególnych kierowców po zmaganiach na torze w Barcelonie.

Max Verstappen (P1): „Nie mogę w to uwierzyć. Coś niesamowitego. Mieliśmy świetny wyścig. Dziękuję wszystkim z zespołu za tak fantastyczny samochód. Rewelacyjne uczucie wygrać w swoim pierwszym starcie dla nowego zespołu. Dziękuję również tacie, który prowadził mnie od najmłodszych lat i bardzo mi pomógł w drodze do tego sukcesu. Ostatnie dziesięć okrążeń było dla mnie jak wyścig długodystansowy. Nie mogłem uwierzyć, że prowadzę. Dziś wszystko poszło świetnie. Utrzymałem opony i mieliśmy najlepszą strategię”.

Kimi Räikkönen (P2): „Cieszę się z wyniku Maxa, ale nie ze swojego. Takie są wyścigi. Byliśmy szybcy, ale nie mogłem podjechać bliżej w ostatnich zakrętach, przez co traciłem przyczepność. Próbowałem wszystkiego, żeby wyprzedzić Verstappena, ale to nie wystarczyło. Po kwalifikacjach powinniśmy się cieszyć z takich pozycji, ale byliśmy tak blisko, że to jest jeszcze większe rozczarowanie. Ale takie są wyścigi. Max to świetny kierowca, w świetnym zespole. Ja jestem najstarszy, on najmłodszy. Ścigałem się z jego tatą. To mnie bardziej przeraża”.

Sebastian Vettel (P3): „Próbowaliśmy wszystkiego, żeby wyjść na prowadzenie, ale zaskoczyło nas tempo strategii na dwa pit stopy. Po mnie i Danielu było widać, że strategia trzech zjazdów nie była najlepsza. To był ciekawy wyścig. Kierowcy Red Bulla byli szybcy na pośrednich oponach. Mieli też lepszy trzeci sektor. My obraliśmy złą strategię. Szczerze, na pierwszych okrążeniach było dobrze, potem zaczęły się problemy na pośredniej mieszance. Całę popołudnie to była nasza gorsza opona. Na miękkich byliśmy szybsi od Red Bulli, a na pośrednich mieliśmy podobne tempo, jednak ostatecznie czegoś zabrakło. Drugi stint pokazał, ze zbliżałem się do Maxa, ale nie mogłem go naciskać”.

Daniel Ricciardo (P4): „Nasza strategia nie była dobra. Kiedy prowadzisz w wyścigu jest ok, ale kiedy próbujesz wyprzedzić szybsze samochody na prostej, w dodatku na tak trudnym torze do wyprzedzania. Nie jestem pewien, dlaczego tak zrobiliśmy. Średnio się czuję nie będąc na podium, trochę to do kitu. Solą w ranie jest jeszcze ta przebita opona. Było to dość frustrujące. Jestem wkurzony. Oczywiście nie na ekipę, nie na Maxa, gdyż zrobił swoje, ale na sytuację. Max zrobił co do niego należało. Świetna robota. Kolejny raz pokazał po co przyszedł do F1, kiedy wszyscy mieli wątpliwości. Podobnie teraz, kiedy przeszedł do Red Bulla, ale pokazał że jest klasowym kierowcą”.

Valtteri Bottas (P5): „Wyciągnęliśmy maksimum z naszego tempa i jestem ogólnie zadowolony z dobrych punktów. Wiemy, że nasz samochód nie był wystarczająco szybki, ale jest dobry wynik, co cieszy. Oczywiście chcielibyśmy walczyć o podia i zwyciestwa, ale nie było to możliwe w ten weekend. Musimy rozwijać samochód żeby mieć lepsze tempo na takich torach. Wiedzieliśmy, ze jeśli coś się wydarzy, to zyskamy pozycje, ale mogło być różnie. Takie są wyścigi. Dużo może się stać, a my tym razem mieliśmy małą korzyść”.

Carlos Sainz (P6): „Świetny wyścig. Poskładaliśmy cały weekend. Piątek był produktywny, byłem szybki w kwalifikacjach, a dziś miałem dobre tempo. Szóste miejsce jest świetnym wynikiem dla mnie i zespołu i osiągnięcie tego w domowym wyścigu jeszcze to poprawia. Start miałem rewelacyjny, jeden z najlepszych w życiu. Walczyłem o podium z Ferrari. Pierwsze okrążenia były niezłe. Chcę podziękować fanom za wsparcie, szczególnie tym, którzy byli w zakręcie dwunastym. Gratuluję Maxowi zwycięstwa. Jestem z niego dumny, tak jak z całej rodziny Red Bulla”.

Sergio Pérez (P7): „To był dobry wyścig. Myślę, że wyciągnęliśmy maksimum z tego na co mogliśmy dziś liczyć. Byłem w stanie utrzymać kilka szybkich kierowców za sobą i udało się uniknąć zamieszania po wypadku, co pomogło w zdobyciu takiej ilości punktów. Musiałem bronić się przed Massą na ostatnich okrążeniach. Byłem na bardzo zużytych oponach, a on się zbliżał, ale udało mi się obronić. To w zasadzie była jedyna akcja przez całe popołudnie. Reszta wyścigu była dość samotna, co pomogło mi utrzymać opony i bronić się na ostatnich okrążeniach. Mieliśmy dobrą strategię, co pomogło nam przeskoczyć Haasy i utrzymać dobry wynik na torze, który nie był naszą mocną stroną”.

Felipe Massa (P8): „To z pewnością był świetny wyścig. Dobre punkty i finisz na ósmym miejscu, po starcie z osiemnastego. Wyścig był trudny na ciężkim dla nas torze, więc jestem zadowolony z punktów. Oczywiście wiem, że straciliśmy dużo do Red Bulla, ale tak jest. Cieszę się z wygranej Maxa. Wiem jak smakuje pierwsza wygrana. On ma zaledwie osiemnaście lat, a już jest w czołowym zespole. Czekam na Monako. Mam nadzieję, ze pokażemy się tam z lepszej strony, po tym jak dwa lata z rzędu mieliśmy na nim kłopoty. Monako to Monako, więc wiele się tam może wydarzyć”.

Jenson Button (P9): „Start był znakomity, możliwe że najlepszy ze wszystkich. Nie wiem jak, mu siałem coś nabroić. Wyścig był trudny, nie miałem przyczepności. Razem z Fernando próbowaliśmy różnych rzeczy. Miał łatwiej na pierwszych okrążeniach, naciskał pod koniec stintu. Próbowałem zrobić coś inaczej, ale czegokolwiek bym nie robił, nie miałem przyczepności, to nam przeszkadzało. To trudny dla nas rok, z limitowaną ilością silników w tak wielu wyścigach. Jest ciężko, ale ciśniemy na maksa. Chcemy widzieć poprawę tak szybko, jak tylko się da. Przyczynia się to do kłopotów z wydajnością, ale musimy tak robić, żeby widzieć czy się poprawiamy. Mamy punkty, tak jak w poprzednim wyścigu. Kierujemy się w dobrą stronę”.

Daniił Kwiat (P10): „To był dobry wyścig. Po restarcie musieliśmy oddać dwie pozycje, więc straciliśmy trochę czasu. Ale później tempo było świetne. To dobrze wrócić do pierwszej dziesiątki. Samochód spisywał się dobrze, nie zajęło mi dużo czasu się przestawić. Druga połowa wyścigu była fajna. Mogłem przeszkadzać liderom w walce i udało mi się wyprzedzić Gutierreza i wrócić do punktowanej dziesiątki. Zespół wykonał świetną robotę i chcę im za to podziękować. To był produktywny dzień, wyprzedzenie Haasa w klasyfikacji, więc mogę zaliczyć weekend do pozytywnych. Będziemy walczyć dalej”.

Esteban Gutierrez (P11): „To był zdradliwy weekend. Zaczęło się od problemów w drugim treningu w piątek. Jednakże zespół świetnie pracował. W wyścigu od początku dawałem z siebie wszystko. Myślę, że mogliśmy być wyżej, z lepszym obchodzeniem się z oponami. Może pomogłyby dłuższe przejazdy na miękkich oponach. Pod koniec wyścigu brakowało mi opon. To był przyjemny wyścig, z kilkoma fajnymi walkami. Dziś nie udało nam się po prostu dojechać w punktach, jednak znajdujemy coraz więcej pozytywów w samochodzie, co daje nam szanse na rozwój”.

Marcus Ericsson (P12): „Jestem zadowolony z mojego wyścigu. Obraliśmy dobrą strategię. Tak sądzę. Moja jazda również była dobra, nie popełniałem błędów i miałem ogólnie dobre tempo. To był jeden z moich najlepszych wyścigów jak do tej pory. Ciągle zmagamy się z samochodem, żeby utrzymać się za innymi, jednak dzisiaj byliśmy w stanie pokonać jednego z naszych głównych rywali. Bez poprawek możemy być zadowoleni z wyniku. Będziemy walczyć w Monako”.

Jolyon Palmer (P13): „Myślę, że był to najprawdopodobniej najlepszy wyścig jeśli chodzi o tempo i wydajność. Samochód prowadził się dobrze. Walczyliśmy nieco z degradacją opon, ale to zjawisko dało się opanować. Szkoda, że nie udało się dojechać w punktach, ale mimo tego jestem zadowolony. Większa wydajność powinna ujawnić się po wprowadzeniu poprawek, które mamy w zapasie, więc nie mogę doczekać się Monako”.

Kevin Magnussen (P14): „Na miękkich oponach mieliśmy przyzwoite tempo, ale na twardej oraz zwłaszcza na pośredniej byliśmy słabi. To nie był dla mnie dobry dzień i zamierzam ściśle pracować z zespołem, by zrozumieć, dlaczego nie byliśmy w stanie dobrze pojechać. Zdecydowanie nie mogę doczekać się testów oraz wprowadzenia nowych części do samochodu, ponieważ dzień dzisiejszy nie odwzorował tego, co jesteśmy w stanie osiągnąć”.

Felipe Nasr (P15): „To był ciężki weekend. Miałem dobry start i mogłem zyskać kilka pozycji na pierwszym okrążeniu. Byłem zaskoczony, że zostaliśmy przy planowanej strategii dwóch postojów. Nie sądziłem, że będzie to dobry wybór, gdyż nie mogłem utrzymać tempa. Przejazd na pośrednich oponach był za długi, straciłem wiele pozycji, które zyskałem na starcie. Teraz czekam na Monako”.

Pascal Wehrlein (P16): „Dojechaliśmy do mety oboma samochodami, co jest dobre, ale z drugiej strony nie ma większych pozytywów. Nasz wyścig był przewidywalny. Poprawki zadziałały, ale nie miały większego wpływu na wynik. Zmagaliśmy się z degradacją, więc ciągle musimy nad tym pracować. Jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy. Liczę, ze kolejne kilka wyścigów będzie lepszych dla nas, oczywiście głównie Monako. Tor na który czekam . Mój pierwszy wyścig tam będzie czymś wyjątkowym, dlatego musimy ciężko pracować”.

Rio Haryanto (P17): „Po rozczarowaniu w Rosji dobrze było zobaczyć końcową flagę. Zdecydowaliśmy na długi start na pośrednich oponach, ale duży korek na początku nie był dla nas pozytywny. Byłem szybki na miękkich oponach, więc musimy zrozumieć pośrednie. To był zróżnicowany weekend dla nas, ale czekam na Monaco, gdzie myślę że będzie lepiej”.

Romain Grosjean (NU): „Miałem bardzo dobry start i całe pierwsze okrążenie. Potem moje przdnie skrzydło odpadło bez większego powodu. Zjechałem do boksu, wymieniliśmy nos, nowe opony, a potem skończyły się hamulce. Mój samochód nie miał dobrego dnia. Musimy dowiedzieć się o co chodzi, bo poprzewracaliśmy wszystkie ustawienia i dalej nie możemy znaleźć balansu. Teraz mamy testy i to będzie ważny okres dla nas”.

Fernando Alonso (NU): „Start nie był najlepszy i wylądowałem za Jensonem. Byłem trochę szybszy, ale było jak było. Zespół postanowił żebym trzymał się z tyłu i tak zrobiłem. To był skomplikowany wyścig, nie mieliśmy tempa na punkty, a szkoda. Jechać na własnej ziemi i nie móc pokazać tempa. Tak dziś było. Słaby start wypaczył mój wyścig. Gdybym miał dobry, mój wyścig mógłby się skończyć nie po pięćdziesięciu okrążeniach, a w pierwszym zakręcie. Na koniec nie miałem mocy, więc musiałem się wycofać. Nie straciliśmy jednak dużo”.

Nico Hülkenberg (NU): „Frustrujące, że nie ukończyłem kolejnego wyścigu. Widziałem dym z tyłu samochódu, który zamienił się w ogień, więc musiałem szybko zaparkować na poboczu. Szkoda, bo straciliśmy szansę na walkę o punkty i na naukę samochódu w warunkach wyścigowych. Czasami jest tak, że nie idzie się w dobrą stronę, ale jest nadzieja na powrót na dobrą ścieżkę. Pozytywem jest poprawa samochodu i myślę, że jeszcze nastąpi. Musimy mocno pracować i wrócić silniejszymi następnym razem”.

Nico Rosberg (NU): „Miałem świetny start i byłem podekscytowany wyprzedzaniem w pierwszym zakręcie, czułem że mogę wygrać. W trzecim zakręcie poczułem spadek mocy przez złe mapy silnika. Chciałem zamknąć drzwi przed Lewisem i zszedłem do wewnętrznej. To był stanowczy ruch, żeby zrozumiał co zamierzam. Byłem zaskoczony jego manewrem, a potem wpadliśmy w żwir. Nie byłem zaskoczony jego próbą. To była zwykła walka, byłem świadomy tego gdzie się znajdował, nie widziałem go, zaskoczył mnie swoim zachowaniem. Powiedziałem mu co myślałem o swoim manewrze. Był czysty i silny żeby wiedział, że to ja będę po wewnętrznej. To normalne zachowanie w wyścigach”.

Lewis Hamilton (NU): „Już przeprosiłem Nico i zespół. To było głupie. Nie myślałem o ciężkiej pracy, jaką wykonał zespół żeby wygrać wyścig. Nie mam reakcji na to, co powiedział Lauda. Każdy może mieć swoją opinię, nawet jeśli nie jest słuszna. Jego również przeprosiłem za incydent, bo jest dużą częścią zespołu. Wspiera mnie, a ja go zawiodłem. Miałem dobry start, Nico wyprzedził mnie w slipstreamie. W trzecim zakręcie byłem od niego szybszy. Miał zły tryb pracy silnika i zwolnił, a ja odrabiałem i miałem dobre tempo. Miałem lukę szerokości samochódu po prawej stronie, a z tą prędkością go goniłem. Zawsze próbujesz wejść na wewnętrzną. Zrównałem się z nim kiedy najechałem na trawę i było po wszystkim. Dziś traciliśmy 43 punkty, ale nic więcej. Jest ni najgorzej. Musimy dalej jeździć i mieć nadzieję, że nie będzie powtórki z takiej sytuacji”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze