Organizatorzy Grand Prix Meksyku uważają, że runda ta jest na dobrej drodze, by przebić barierę 350,000 kibiców w czasie weekendu wyścigowego.
Ubiegłoroczny powrót Meksyku do kalendarza Formuły 1 był powszechnie ceniony i chwalony przez całe środowisko. Niki Lauda stwierdził nawet, że atmosfera rodem z karnawału sprawiła, że był to jeden z najlepszych wyścigów w historii. W trzecim sektorze kierowcy przejeżdżają przez teren dawnego stadionu baseballowego, gdzie znajdują się wielkie trybuny. Tam też ma miejsce ceremonia podium, co spodobało się zarówno zawodnikom, jak i samym kibicom.
Nowe tory pojawiające się w kalendarzu mistrzostw przeważnie tylko na początku cieszą się dużym zainteresowaniem, które w kolejnych latach spada. Inaczej ma być na Autódromo Hermanos Rodríguez – organizatorzy oczekują jeszcze większej liczby kibiców w porównaniu z ubiegłym sezonem.
„W tamtym roku przybyło 336,000 [kibiców], więc jeśli teraz udałoby się nam dobić do 350,000, byłoby to fantastyczne. Przygotowania są na bardzo dobrym etapie. Wyścig jest tuż za rogiem, do którego pozostało 47 dni, a wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Kilka tygodni temu mieliśmy wyścig WEC, więc teraz w pełni koncentrujemy się na torze i przygotowaniach. Wszystko naprawdę idzie bardzo dobrze”
– powiedział Rodrigo Sanchez, dyrektor do spraw marketingu i stosunków z mediami Autódromo Hermanos Rodriguez.
Po bardzo dobrze przyjętym powrocie Meksyku Sanchez dodał, że organizatorzy nie dostrzegli powodu do przeprowadzenia w tym roku drastycznych zmian.
„W tej chwili sprzedaliśmy 93% wszystkich biletów, więc naprawdę niewiele zostało. Myślę, że reakcja kibiców była niesamowita. Mając 47 dni do wyścigu i 7% pozostałych biletów jest czymś naprawdę miłym. Nie zamierzamy naprawiać czegoś, co nie jest popsute. Tu chodzi tylko o zwiększenie tego, co mieliśmy w ubiegłym roku i sprawienie, że będziemy w stanie zapewnić kibicom odpowiednie środki, by mogli wyrazić swoją niezwykle unikalną pasję i powtórzyć to wydarzenie, które widzieliśmy w poprzednim sezonie”
.
Źródło: espn.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.