Buemi: Młodzi kierowcy mogą przestraszyć się przyszłorocznych samochodów

Były kierowca Formuły 1 Sébastien Buemi uważa, że ogromne zmiany planowane na sezon 2017 sprawią, iż młodzi kierowcy będą bali się prowadzić nowe samochody ze względu na możliwe trudności w opanowaniu maszyn.

Wcześniej w tym roku Buemi zasiadł za kierownicą Red Bulla RB11 zmodyfikowanego specjalnie do testów szerszych opon Pirelli, a jazdy odbyły się na torze Mugello. Aktualny mistrz Formuły E oraz zdobywca mistrzowskiego tytułu Długodystansowych Mistrzostw Świata w 2014 roku sądzi, że u młodych kierowców, którzy aspirują do rywalizacji na najwyższym światowym poziomie, może pojawić się swego rodzaju strach.

„Oczywistym jest, że samochody będą szybsze. Na tyle szybsze, że będą one dużo bardziej wymagające [w prowadzeniu]. Myślę, że Formuła 1 powróci na szczyt jeśli chodzi o trudność w jeździe. Nowy kierowca może nawet być przestraszony przed wskoczeniem do samochodu – i to jest dobre” – powiedział Sébastien Buemi w rozmowie z Motorsport.com.

„Nie mogę nic powiedzieć na temat widowiska. Samochody będą szybsze w zakrętach, wolniejsze na prostych, więc trudno stwierdzić, czy zobaczymy więcej wyprzedzania, jednak na pewno to będzie o wiele większe wyzwanie – i taka powinna być F1. Dla tych, którzy są w Formule 1 od kilku lat wszystko powinno być w porządku, jednak dla nowych kierowców to może być szok. Pod względem fizycznym będzie to trudne, a ten aspekt w ostatnich trzech czy czterech miesiącach nie był widoczny. Myślę, że opony wyglądają dobrze, samochody wydają się być całkiem szybkie. Większe przeciążenia, większe prędkości w zakrętach – wszystko zapowiada się dobrze. Zespoły będą musiały szybko się do tego dostosować, więc to może wymieszać nieco stawkę” – dodał Szwajcar.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze