Verstappen: Jest zbyt wcześnie, by mówić o zwycięstwie w Singapurze

Max Verstappen nie chce jeszcze mówić o ewentualnych szansach na wygraną w Singapurze, jednak w słowach Holendra czają się wysokie oczekiwania dotyczące zbliżającego się nocnego wyścigu.

Red Bull Racing jest jednym z faworytów do wygrania niedzielnego wyścigu o Grand Prix Singapuru. Austriacki zespół znany jest ze swojej fantastycznej aerodynamiki, która bardzo pomaga na torach ulicznych, typu Singapur czy Monako. Potwierdza to fakt, że podczas Grand Prix Monako Daniel Ricciardo był bardzo bliski wygrania wyścigu i tylko rażący błąd jego ekipy pozbawił go tej możliwości.

Po Grand Prix Włoch, w której przede wszystkim liczyła się moc silnika – w związku z czym Mercedes nie dał swoim rywalom żadnych szans - nadszedł czas na zamianę ról. Tym razem to „Byki” wychodzą na czoło stawki, gdzie razem z Ferrari (rok temu to Vettel stanął na najwyższym stopniu podium) chcą walczyć o najwyższe cele.

Pomimo tego, Verstappen delikatnie studzi oczekiwania i zaznacza, żeby wnioski wysuwać dopiero po pierwszych treningach.

„Więcej dowiemy się po treningach. W tym momencie rzeczywiście mamy spore nadzieje i liczymy na to, że będziemy bardzo konkurencyjni, jednak jak bardzo – tego jeszcze nie wiem. Mam jednak nadzieję, że nasza wydajność podobna będzie do tej z Monako” – mówił Holender.

„Wszyscy jesteśmy bardzo zmotywowani, jednak tak jest zawsze. Nawet na Monzy, gdzie wiedzieliśmy że nie uda się wygrać wyścigu, chcieliśmy wywalczyć jak najlepszy wynik” – dodał.

Oczekiwania względem Red Bulla rosną ze względu na ich doskonałą formę, którą pokazali w Grand Prix Monako. Verstappen jednak uspokaja i cierpliwie czeka na wrażenia z piątkowych treningów.

„Ludzie mogą pisać co im się podoba, a my skupiamy się na naszej pracy” - odparł. „Mamy spore szanse. Jeśli spojrzymy na wyniki z ubiegłego roku i porównamy je do obecnych, to wyraźnie widać, że auto się poprawiło, dlatego musimy poczekać i zobaczymy. Trudno powiedzieć czy będziemy mogli być zespołem numer jeden, ponieważ jeszcze nie jeździłem. Po pierwszym treningu wiele się wyjaśni. Mamy bardzo pozytywne nastawienie i postaramy się poprawiać auto z każdą sesją, by wywalczyć jak najlepszy rezultat” - zakończył kierowca Red Bulla.

Źródło: espn.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze