Force India uważa, że zakończenie sezonu przed znacznie bardziej utytułowanymi ekipami jak McLaren, Williams czy Renault, to niezwykłe osiągnięcie, biorąc pod uwagę budżet ekipy z Silverstone.
Zespół Vijaya Mallyi na ostatni wyścig przed końcem sezonu posiada 17 punktów przewagi nad Williamsem i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej za wyraźnie szybszymi Mercedesem, Red Bullem i Ferrari.
Tylko wyraźnie słabszy wynik Force India w Abu Dhabi, przy dobrej zdobyczy punktowej Williamsa, mógłby spowodować zmianę w klasyfikacji generalnej pomiędzy obiema ekipami, wobec czego uważa się, że pozycja Force India jest względnie bezpieczna, biorąc pod uwagę dotychczasową szybkość Nico Hülkenberga i Sergio Péreza.
„Myślę, że pod względem morale, mieć trzy mistrzowskie ekipy przed sobą i trzy za sobą, biorąc pod uwagę nasz budżet i to, że możemy dokonywać postępy tylko przez pewien okres czasu, to nie jest przypadek”
– powiedział Bob Fernley, zastępca szefa Force India. „To niezwykłe osiągnięcie. Posiadamy w ekipie 380 osób, którym należy podziękować za to”
.
Fernley uważa, że jednym z kluczowych elementów, które pozwoliły Force India walczyć o duże punkty jest właściciel i szef ekipy Vijaya Mallaya. Jego podejście do pracowników i motywowanie ich do ciągłej ciężkiej pracy poskutkowało rozwojem ekipy w momencie, kiedy główni rywale zmagali się z różnymi problemami.
„Myślę, że to bardzo silny zespół i każdy ma dużą etykę pracy i wszystko jest napędzane przez dobrego szefa, który prowadzi stajnię w sposób możliwie jak najlepszy, aby być pewnym, że wszystkie elementy są na swoim miejscu”
.
„Z pewnością nie mamy budżetu tak dużego, jak nasi konkurenci, ale sądzę, że to tylko dowodzi, że to pokazuje, jak dobrze wykonać swoją pracę, żeby być konkurencyjnym”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.