Magnussen: Przepisy na ten sezon dobre dla mnie i dla Formuły 1

Kevin Magnussen uważa, że wprowadzone na nadchodzący sezon mistrzostw nowe przepisy techniczne będą korzystne zarówno dla jego występów podczas wyścigów, jak również dla całego widowiska.

Duński kierowca, który po zakończeniu ubiegłorocznego sezonu odszedł z Renault, w tym sezonie będzie reprezentować barwy amerykańskiego zespołu Haas. Twierdzi on, że szersze opony Pirelli oraz większa ilość docisku jest dokładnie tym, czego potrzebował sport.

„Podoba mi się to, że w 2017 roku będziemy mieć prawdopodobnie najszybsze samochody Formuły 1 kiedykolwiek. Myślę, że te nowe przepisy były konieczne. Potrzebujemy opon, które są bardziej wytrzymałe. Jeśli samochody mają więcej przyczepności, to oznacza, że możemy bardziej cisnąć. Będzie to odpowiadać mojemu stylowi jazdy. W poprzednich latach miałem tendencję do przesadzania z jazdą na limicie, co w efekcie sprawiało mi problemy. [Nowe] samochody będą znacznie lepiej pasować do mojego agresywnego stylu jazdy” – powiedział Magnussen w rozmowie z duńską gazetą BT.

Kierowca Hassa nawiązał również do swojego nowego zespołu, który pod względem infrastruktury jest mniejszy niż ekipy, z którymi pracował wcześniej, a więc Renault i McLaren.

„Jest to grupa miłych ludzi i fajnie jest poznać ich w tak krótkim czasie. Było to możliwe tylko dlatego, że to mały zespół”.

Magnussen odwiedził bazę Hassa w Banbury w Wielkiej Brytanii, główną siedzibę zespołu w Północnej Karolinie (Stany Zjednoczone), a nawet zatrzymał się w fabryce partnera amerykańskiej ekipy – Ferrari w Maranello.

„Odwiedzenie [Maranello] było wyjątkowym doświadczeniem. Oczywiście jesteśmy Hassem, w wyniku czego sami poprawiamy nasz samochód i sami staramy się wydobyć maksymalny potencjał. Nowy pojazd będzie szybki, jednak ciężko jest w tej chwili zgadnąć, jak wypadnie on w porównaniu do innych zespołów. Jestem jednak pewien tego, że wszystkie tegoroczne auta będą w tym roku znacznie szybsze. Przygotowałem się najlepiej jak potrafię i ostro ćwiczyłem. Nie sądzę, że mogłem zrobić więcej”.

Źródło: onestopstrategy.com