Mercedes zamierza dokładniej przyglądać się zachowaniu swoich kierowców i zmienić zasady dotyczące postępowania zespołu wobec nich.
Sytuacja z wyścigu w Abu Zabi, kiedy to Hamilton ignorował polecenia zespołu sugerujące, by poprawił tempo sprawiła, że zespół chce zmienić taktykę postępowania wobec kierowców. Toto Wolff przyznał, że zachowanie się obecnego wicemistrza świata ujawniło słabe punkty zespołu, które muszą zostać wyeliminowane.
„Chcemy zmienić zasady postępowania wobec naszych kierowców, bo dotychczasowy sposób traktowania zawodników ujawnił pewne słabe punkty” – stwierdził Austriak.
„Nowe regulacje przyniosą korzyści zarówno dla naszego teamu, jak i kierowców oraz kibiców”
.
„Podstawowa koncepcja pozostanie na swoim miejscu, ale niektóre reguły będą musiały ulec zmianie, tak jednak, by nie tworzyć skomplikowanych regulacji wewnętrznych. Musimy zobaczyć, jak rozkręci się sezon. Może być on kompletnie inny, ze względu na różną dynamikę kierowców i dynamikę innych teamów”
.
Dyrektor wykonawczy Mercedesa przyznał jednak, że postrzega współpracę odświeżonego składu wyłącznie w pozytywnych aspektach i dostrzega zmianę w zachowaniu się wicemistrza świata.
„Wygląda na to, że będziemy znajdować się w dobrym miejscu. Może jest to wynik nowego partnera zespołowego Lewisa – dzięki temu dynamika teamu uległa zmianie. Moje wrażenia w tym momencie są jak najbardziej pozytywne”
– mówił.
„Lewis jest w naszym teamie od czterech lat. Im dłużej pracujesz razem, tym lepiej się poznajesz. Z tego co widziałem w ostatnich tygodniach, jest w doskonałym humorze. Wydaje mi się, że zamknął rozdział pod tytułem 'sezon 2016', a jego współpraca z członkami zespołu jest wyjątkowa”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
