Valtteri Bottas uważa, że jego odmienna osobowość, w porównaniu do zachowania się Lewisa Hamiltona nie pomoże mu w walce z wicemistrzem świata.
Fiński kierowca już w swoim czwartym wyścigu w barwach Mercedesa stanął na najwyższym stopniu podium, deklasując Lewisa Hamiltona, dla którego to weekend do zapomnienia. Eksperci od początku sezonu przekonywali, że spokój i opanowanie Bottasa, tak odmienne od zachowania Brytyjczyka pomogą mu w walce z emocjonalnym Hamiltonem, ale z tym nie zgadza się fiński zawodnik.
„Tak, jestem cichą i spokojną osobą i chcę zachowywać prywatność. Każdy zachowuje się tak, jak uważa za stosowne. Nie wydaje mi się jednak, by moja osobowość mogła dawać mi przewagę”
.
Obecnie Fin znajduje się na trzecim miejscu klasyfikacji generalnej, tracąc dziesięć punktów do drugiego Hamiltona. Szef Mercedesa Toto Wolff z kolei przekonuje, że zespół nie ma zamiaru stosować „brutalnych” poleceń zespołowych w rozgrywkach pomiędzy Finem, a Brytyjczykiem. „To szalone, że po trzech wyścigach sezonu niektórzy sugerowali, że Valtteri jest kierowcą numer dwa”
– dodał.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.